Zmarł, zanim usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy prowadziła śledztwo w kilku kierunkach. Trzy podstawowe, to usiłowanie zabójstwa oraz usiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w stosunku do dwóch pacjentów z sali podejrzanego. Trzeci wątek dotyczył ataku na pielęgniarkę. Wszystkie zostaną umorzono z powodu śmierci podejrzanego. Prokuratura jednak nie zamyka sprawy. Śledczy wciąż sprawdzają, czy personel szpitala dopełnił obowiązków i skąd napastnik miał nóż. Sprawdzana będzie także przyczyna śmierci podejrzanego.
A przypomnijmy, do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę stycznia, wcześnie rano. Napastnik (84-latek) kilkukrotnie ugodził nożem 85-latka, a drugiego pacjenta (98 lat) ranił 30 razy. Uderzył też interweniującą pielęgniarkę. Nie usłyszał zarzutów, bowiem nie pozwalał na to jego stan zdrowia. Podejrzany był ciężko chory i przebywał w stanie psychozy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.