Misja Wrocław: Jana Karpienko próbuje opowiedzieć Rosję. Czy to w ogóle możliwe?
Jana przyjechała do Wrocławia z Tomska na Syberii 7 lat temu. Chciała studiować w Petersburgu, ale ostatecznie wybrała stolicę Dolnego Śląska. Przyjechała tu niemal bez znajomości języka, więc jej pierwsze spotkanie z polskim było dość zabawne. - Znajomi wysłali mnie do sklepu po mięso. Patrzę więc. Wieprzowina - no to myślę pewnie wieprz, czyli świnka. Wołowina - wół - czyli krówka... ale to nie koniec. Z czego mogła być słonina...? - śmieje się Jana.
Dziś ta wiecznie uśmiechnięta dziewczyna w kolorowych butach zajmuje się we Wrocławiu kulturą. Działa wspólnie z Wrocławskim Domem Literatury i pomaga między innymi w organizacji Festiwalu Schulza oraz Festiwalu Kryminału. Dorywczo pracuje także dla rosyjskiego Radia Wolna Europa i organizuje spotkania z syberyjskimi szamanami.
Jana w dzisiejszej audycji opowiada o nadchodzących, prawosławnych świętach Bożego Narodzenia, a w ich kontekście o ogromnej różnorodności Rosji i wśród Rosjan. Jak opowiedzieć w 30 minut o tak ogromnym kraju?
Posłuchajmy:
W Misji Wrocław co tydzień poznajemy kogoś innego. Ludzi z różnych stron świata, którzy Wrocław pokochali na tyle, by się tu osiedlić, żyć, mieszkać i działać. Dodajmy, że działać aktywnie.
Są muzykami, malarzami, dziennikarzami, fotografami, przewodnikami wycieczek, mają swoje własne biznesy i wnoszą do naszego społeczeństwa coś od siebie. Dzięki swojemu działaniu łamią stereotypy i sprawiają, że dzięki nim możemy poznać najdalsze zakątki globu, a także odmienne tradycje i kultury poprzez zwyczajną rozmowę. Po polsku. Bo wielu z nich świetnie operuje naszym językiem. Są i tacy, którzy gorzej radzą sobie z "ą", "ę", "ł", czy odróżnieniem "ź" od "ż", a co dopiero "ż" od "rzy" w pisowni.
Zapraszamy w każdy czwartek po godzinie 21.05.
Piotr Kaszuwara i jego goście.
Zobacz także całe archiwum Misji Wrocław
oraz posłuchaj muzyki tego odcinka:
Наталья Нелюбова - Сомана Кукун
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.