Dolny Śląsk: Zadzwonisz na 997, połączą z Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu

materiały prasowe, jk | Utworzono: 2018-11-29 14:19 | Zmodyfikowano: 2018-11-29 14:27
Dolny Śląsk: Zadzwonisz na 997, połączą z Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu - zdjęcie ilustracyjne; fot. freeimages.com
zdjęcie ilustracyjne; fot. freeimages.com

Zgłoszenie obsługiwane w CPR zostanie przyjęte przez operatora numerów alarmowych, wprowadzone do systemu teleinformatycznego i przekazane do dyżurnego policji, a w przypadku takiej konieczności – również do innych służb – w zależności od charakteru zagrożenia lub zdarzenia.

Jak tłumaczą urzędnicy, przejęcie obsługi numeru 997 przez CPR skróci czas czekania na połączenie z numerem alarmowym do kilkunastu sekund. Obecnie na podjęcie połączenia kierowanego na numer 997 trzeba czekać nawet do kilkudziesięciu sekund (a nawet minut w przypadku dużych miast), co jest spowodowane dużą liczbą zgłoszeń – w dużej części niezasadnych, w czasie których osoby potrzebujące pomocy oczekują na linii.

"Obsługa numeru 997 w CPR umożliwi, w razie potrzeby, automatyczne przekierowanie połączenia do innego CPR, np. w przypadku zajętości wszystkich operatorów. Tam zgłoszenie zostanie przyjęte niezwłocznie i przekazane do właściwej miejscowo jednostki policji, a to wpłynie na szybkość podjęcia interwencji przez służby. Tego rodzaju rozwiązanie doskonale sprawdza się już kilka lat w przypadku numeru 112, gdzie czas oczekiwania średnio wynosi zaledwie 10-12 sekund. Tak samo będzie z numerem 997, ponieważ będzie on funkcjonował w oparciu o nowoczesną infrastrukturę teletechniczną, w ramach której działa numer 112" - czytamy w komunikacie wojewody.

Obecnie w CPR we Wrocławiu przez całą dobę dyżur pełni około 12-14 osób.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Cpr2018-12-11 14:26:03 z adresu IP: (205.201.xxx.xxx)
I 1700 zl na rękę dla operatora numeru alarmowego, braki są ogromne, w czasie zmiany 12 h jest 7 osób, jeżeli nikt tego nie nagłośni a operator ma dostawać głodowa pensje będąc teraz praktycznie dyżurnym Policji (plus PSP i PRM) to niedługo to wszystko padnie.