5000 złotych za wskazanie podejrzewanego o atak na kontrmanifestantów
Sześć osób podejrzanych o propagowanie zakazanych treści zatrzymała policja podczas zorganizowanego W trakcie marszu trzy osoby zostały niegroźnie ranne, w tym policjant. Marsz został rozwiązany. Zatrzymane osoby miały nieść flagi z zakazanymi treściami – poinformował rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. "To m.in. krzyż celtycki" – powiedział Petrowski. Rzecznik dodał, że w marszu uczestniczyło 9 tys. osób. "Dzięki działaniom policji nie doszło do zbiorowego zakłócenia ładu i porządku" – powiedział Petrykowski. Dodał, że "wydarzył się incydent", w którego wyniku ranne zostały dwie osoby cywilne i policjant. "Ich obrażenia są niegroźne" – przekazał. Do incydentu doszło w momencie, gdy marsz doszedł do ulicy Świdnickiej, która bezpośrednio prowadzi do Rynku. Tam gromadzili się kontrmanifestanci, m.in. Obywatele RP i środowiska antyfaszystowskie. Ranne zostały osoby, które stały w tłumie kontrmanifestantów.
W tej sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze. Na chwilę obecną wytypowano osobę podejrzewaną o rzucenie niebezpiecznymi przedmiotami w kierunku zranionych osób. Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu wyznaczył nagrodę 5 tys. złotych za przekazanie informacji o sprawcach uszkodzenia ciała.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.