Śląsk jedzie do Zabrza. Którą twarz pokaże?

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2018-11-09 08:38 | Zmodyfikowano: 2018-11-09 08:40

- Nie ulega wątpliwości, że przeciwko Wiśle Płock zaprezentowaliśmy się słabo. I że takie spotkanie nie ma prawa się powtórzyć. Chcemy się zrehabilitować i oczekuję reakcji drużyny w Zabrzu - mówi trener Tadeusz Pawłowski

Śląsk przegrał w ostatniej kolejce z Wisłą 0:3, choć przez większość spotkania grał z przewagą jednego zawodnika. Ta porażka pociągnęła za sobą finansowe konsekwencje. Jak zareagują podrażnieni piłkarze? Grać w piłkę potrafią, co pokazali w swoim ostatnim wyjazdowym meczu kiedy rozgromili Miedź Legnica aż 5:0.

- Nie ma łatwych meczów, z każdym możemy wygrać i przegrać. Tak pokazuje liga. Mamy jednak spore możliwości i jeśli każdy zagra na swoim najwyższym poziomie to niezależnie przeciwko komu gramy, możemy zwyciężyć. Górnik to młody zespół, który przebiega chyba najwięcej kilometrów podczas meczów ze wszystkich drużyn ekstraklasy. To na pewno nie jest łatwy przeciwnik. Ciągle szukają biegania, pressingu. Myślę, że decydującą rolę odegra jednak nasza postawa. Jeśli będziemy agresywni, będziemy biegać, dobrze operować piłką – a stać nas na to – możemy osiągnąć dobry rezultat. - przyznaje Pawłowski.

Górnik zajmuje przedostatnie, 15 miejsce w lidze. Ostatnio przegrał w Warszawie z Legią aż 0:4. U siebie pokonał za to Zagłębie Lubin 2:0 po dwóch golach Igora Angulo.

 

Reklama