Misja Wrocław: Scott Lukas z Detroit w USA uczy we wrocławskim przedszkolu
Z Misją Wrocław dotarliśmy tym razem w niecodzienne miejsce. Odwiedziliśmy Scotta w jego miejscu pracy, którym jest... jedno z wrocławskich przedszkoli. Choć jak mówi, przez 12 lat nosił kije golfowe w Ameryce, później chciał być - i tu cytat - "pielęgniarką", to ostatecznie wylądował we Wrocławiu. Dlaczego? Odpowiedź stara jak świat - kobieta i to nawet nie jedna. Scott w USA studiował slawistykę, a jego profesorką była wrocławianka. To ona po raz pierwszy opowiedziała mu o Parku Szczytnickim i kiedy dotarł do Polski, od razu swoje myśli skierował właśnie ku Dolnemu Śląskowi.
Znalazł pracę niecodzienną, bo jest wychowawcą w anglojęzycznym przedszkolu na Krzykach. Opowiada nam o amerykańskim śnie, który wg niego sprawdza się tylko... kiedy śpisz, o swojej miłości do żurku, problemach finansowych jego rodzinnego miasta oraz o Polakach w Stanach Zjednoczonych. O czym jeszcze?
Posłuchajmy:
W Misji Wrocław co tydzień poznajemy kogoś innego. Ludzi z różnych stron świata, którzy Wrocław pokochali na tyle, by się tu osiedlić, żyć, mieszkać i działać. Dodajmy, że działać aktywnie.
Są muzykami, malarzami, dziennikarzami, fotografami, przewodnikami wycieczek, mają swoje własne biznesy i wnoszą do naszego społeczeństwa coś od siebie. Dzięki swojemu działaniu łamią stereotypy i sprawiają, że dzięki nim możemy poznać najdalsze zakątki globu, a także odmienne tradycje i kultury poprzez zwyczajną rozmowę. Po polsku. Bo wielu z nich świetnie operuje naszym językiem. Są i tacy, którzy gorzej radzą sobie z "ą", "ę", "ł", czy odróżnieniem "ź" od "ż", a co dopiero "ż" od "rzy" w pisowni.
Zapraszamy w każdy czwartek po godzinie 21.05.
Piotr Kaszuwara i jego goście.
Zobacz także całe archiwum Misji Wrocław
oraz posłuchaj muzyki tego odcinka:
Slum Village - I Don't Know
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.