RDOŚ kontra marszałek. Południowy fragment wschodniej obwodnicy pod znakiem zapytania
RDOŚ zarzuca marszałkowi m.in. to, że złożone przez niego dokumenty dotyczące przebiegu obwodnicy przez Wysoką są niespójne, a w niektórych częściach wręcz się wykluczają. Dodaje również, że brak wystarczających wyjaśnień uzasadniających wybór wariantu P1 przebiegającego przez wieś Wysoka, jest niezgodny z prawem, podobnie jak odmowa przeprowadzenia dalszych konsultacji społecznych.
Przebieg postępowania - ZOBACZ NA SLAJDACH
RDOŚ wskazuje, że lokalna społeczność zainteresowana inwestycją ma prawo zapoznać się i wypowiedzieć co do ostatecznego wariantu. Na samym końcu oświadczenia możemy przeczytać wytłuszczonym drukiem:
"Nieuzupełnienie przez Inwestora dokumentacji, niewyjaśnienie nieścisłości i rozbieżności w przedstawionym raporcie wydłuży termin wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a także może spowodować jej uchylenie przez organ II instancji w przypadku zaskarżenia decyzji przez strony postępowania".
Zarzut odpiera członek zarządu województwa Jerzy Michalak:
Jak dodaje Michalak, odcinek w okolicy Długołęki nie budzi aż takich kontrowersji i tam pierwsze prace już trwają:
Problem z budową WOW władze województwa mają od kilku lat. Choć większość wrocławian jest za opcją właśnie przez Wysoką, to jej mieszkańcy póki co skutecznie blokują rozpoczęcie prac. Niedawno organizowaniem protestów w tej sprawie zagroził także wójt Kobierzyc.
ZOBACZ KONIECZNIE: Wrocław: Radni mówią "dość". Prawie 8 tys. osób żąda rozpoczęcia budowy WOW na południu
Opinia środowiskowa wydawana przez organy wojewódzkie, jest niezbędna do rozpoczęcia prac przy kolejnych etapach Wschodniej Obwodnicy Wrocławia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.