Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Za nami festiwalowy weekend
Na ten tytuł bilety zniknęły najszybciej. Nowy film Larsa von Triera „Dom, który zbudował Jack” nie spowodował gromadnego wychodzenia kinomanów z seansu, tak jak miało to miejsce na światowej premierze w Cannes:
- „Dom, który zbudował Jack” z Mattem Dilonem, to czarna komedia o seryjnym mordercy, a zarazem metafora o artyście i sztuce -oceniali kinomani:
Jedyne negatywne opinie wydawali widzowie i filmoznawcy, którzy byli znużeni – seans „Domu, który zbudował Jack” trwa ponad dwie i pół godziny. Dominowały jednak głosy pozytywne, tak jak opinia pisarza i krytyka filmowego Michała Zygmunta:
Film o seryjnym mordercy, zapowiadany jako budzący kontrowersje, okazał się czarną komedią:
Dziś na festiwalu Nowe Horyzonty kolejna premiera znanego twórcy: ,,Czarne bractwo", w reżyserii Spike'a Lee. Seans o 18:45.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.