Wimbledon: Hubert Hurkacz powalczy o drugą rundę singla
Hurkacz po raz pierwszy startuje w zmaganiach na obiektach All England Lawn Tennis and Croquet Club. 122. na liście ATP wrocławianin może mówić o podwójnym szczęściu. Do głównej drabinki dostał się jako tzw. lucky loser i w pierwszej rundzie trafił na Tomica, który w ten sam sposób znalazł się w zasadniczej części imprezy.
21-letni Polak po raz drugi w karierze zaprezentuje się w głównej drabince Wielkiego Szlema. W Australian Open zatrzymał się na drugiej rundzie kwalifikacji, ale przedarł się przez nie we French Open. W zasadniczej części paryskiej imprezy błysnął, docierając do drugiej rundy. W pierwszej niespodziewanie pokonał 54. na światowej liście Amerykanina Tennysa Sandgrena, a w kolejnym pojedynku urwał seta czwartemu w tym zestawieniu Chorwatowi Marinowi Cilicowi.
Hubert Hurkacz z Tomicem nigdy wcześniej nie grał. 25-letni zawodnik z antypodów jeszcze kilka lat temu był wielką nadzieją australijskiego tenisa. Dwa lata temu zajmował na światowej liście 17. miejsce. Swój najlepszy wynik w Wielkim Szlemie - ćwierćfinał - zanotował właśnie w Wimbledonie. Ostatnie lata nie należały jednak u niego do udanych. Zawodnik, który słynie z trudnego charakteru, zmagał się ze spadkiem formy. W poprzedniej edycji Wimbledonu zaś przyznał się do udawania kontuzji, za co został ukarany finansowo. Australijczyk kilkakrotnie też przyznawał w rozmowach z dziennikarzami, że czuje się wypalony i potrzebuje odpoczynku od zawodowego grania. Obecnie jest 184. rakietą świata.
Dziś także na kortach Wimbledonu zaprezentuje się po raz pierwszy Magda Linette, która w pierwszej rundzie turnieju singlowego pań wieczorem zmierzy się z Julią Putincewą z Kazachstanu.
Linette i Hurkacz powalczą o dołączenie do Agnieszki Radwańskiej w drugiej rundzie londyńskiego turnieju. Rozstawiona z "32" krakowianka w poniedziałek w pierwszym meczu pokonała po trzysetowej walce rumuńską kwalifikantkę Elenę Gabrielę Ruse. W środę Polkę czeka spotkanie z Czeszką Lucie Safarovą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.