Legnica: Dwadzieścioro dzieci na dwie opiekunki. Rodzice: To za mało!
Dwudziestka niemowlaków wymagająca stałego nadzoru pod opieką tylko dwóch pracowników? Na jednego powinno przypadać nie więcej jak 8 pociech. Rodzice boją się o bezpieczeństwo własnych dzieci. Mowa o dwuzmianowym żłobku przy ul. Łukasińskiego w Legnicy. Jedna z mam przyznaje, że była świadkiem takich sytuacji przynajmniej kilka razy.
- Szczególnie po południu to był nagminny problem. Chce być pewna, że zostawiając syna w żłobku zapewniam mu dobra opiekę i uwagę przede wszystkim. Więc "oczy dookoła głowy" na dwie panie to po mojemu troszeczkę za mało. To są jednak maluszki.
Kierowniczka żłobka nie wyklucza takich sytuacji. Nie chodzi o brak personelu, ale o system funkcjonowania wielozmianowej placówki.
Marzena Orzeł wyjaśnia, że do tej pory w placówce wielozmianowej rodzice mogli codziennie przyprowadzać swoje pociechy o różnych porach. To burzyło porządek.
- Do godziny 16 są cztery panie. Na zmianę popołudniową przychodzą dwie panie. Ale od 16:30 powinno zostać tylko góra sześcioro, siedmioro dzieci, które zaczynają dzień od drugiej zmiany.
Jeszcze w tym miesiącu w żłobku wejdzie w życie nowy grafik. Nie będzie w nim dowolności. Rodzice zobowiążą się do przestrzegania stałych godzin opieki nad dziećmi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.