Brakuje zieleni, nie brakuje za to... śmieci. Kto ma to posprzątać?

Śmieci dzielą... na pół. Odpadów na skwerze pomiędzy ulicą Strzegomską i Robotniczą nie brakuje, w okolicy brakuje za to zieleni. Ta systematycznie przykrywana jest nie tylko pustymi butelkami. Nie wszystkich odpadów ubywa, bo jedna część skweru regularnie sprzątana jest na zlecenie miasta, a na drugiej, należącej do PKP śmieci zalegają. Wrocławianie przechodzący przez ten nie do końca zielony teren nie kryli wzburzenia:

- Zaglądamy na ten teren tak często jak możemy - zapewnia Grzegorz Rajter, rzecznik Ekosystemu.

Jak na ten podział obowiązków reagują mieszkańcy Wrocławia?

Kilka dni po naszej interwencji skwer został wysprzątany. I chociaż śmieci pozbyto się niedawno, nowe coraz liczniej pojawiają się na okolicznych trawnikach. Jak zapewnia rzecznik prasowy Ekosystemu, Grzegorz Rajter, prowadzone będą rozmowy z PKP aby skwer był regularnie sprzątany. Wiosną, we współpracy z Dolnośląską Szkołą Wyższą, zaplanowano akcję dodatkowego uporządkowania skweru.