Muzyka Legendarna w Radiu Wrocław Kultura [SŁUCHAJ od 21:00]
Z wielkimi postaciami w świecie muzyki jest jeden problem: bardzo często odcina się ich od środowiska, w którym się rozwijali i z którego czerpali wzorce, co doprowadza do błędnego ich postrzegania jako samostworzycieli. Można dostrzec jednak pewne prawidłowości rządzące poczynaniami muzyków o zbliżonej inteligencji i otwartości muzycznej. W 1971 roku grupa Jethro Tull wydaje swój pierwszy progresywny album Aqualung. Ian Anderson, niepodzielny lider grupy, to człowiek orkiestra. Gra na kilkunastu instrumentach, śpiewa, komponuje. Sięga przy tym nawet do form renesansowych! Ironiczne teksty są uznane na całym świecie. A przecież Jethro Tull grali coś innego niż rock progresywny!
Zaskakująco podobnie sprawa wygląda również w wypadku Marka Grechuty. Żeby nie być gołosłownym: to również człowiek-orkiestra, zapożycza teksty poprzednich epok (tu sięgamy do romantyzmu), jest także "oczytany" muzycznie, niepodzielny lider formacji Anawa, oraz...
W 1971 roku wydaje najbardziej progresywny album w swojej karierze "Korowód" (pamiętamy to świdrujące solo na flecie - Ian Anderson zapewne to docenił). A przecież Anawa również znana jest głównie z grania czegoś innego.
Wzajemne wpływy na swoją twórczość sięgają czasem dalej niż można to sobie wyobrazić. Przekonamy się o tym już w czwartek od 21.00
SŁUCHAJ RADIA WROCŁAW KULTURA
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.