Będą zmiany w budżecie Milicza. To efekt zaległości za... wywóz śmieci
Jak tłumaczą urzędnicy, trwała sprawa sądowa dotycząca kar umownych w wysokości ponad 13 mln złotych i liczono na to, że właśnie ta suma pokryje wszystkie koszty faktur:
Mówi sekretarz gminy Dariusz Moczulski i dodaje, że pieniądze Albie już zostały zapłacone, zgodnie z wyrokiem sądu apelacyjnego we Wrocławiu:
Apelację w tej sprawie złożyła gmina Milicz. Sąd uznał wyrok pierwszej instancji za wiążący i orzekł jego prawomocność stwierdzając jednocześnie, że miastu należy się jedynie 50 tysięcy złotych w związku z karami umownymi, a nie 13 milionów.
- Apelacja podtrzymała poprzedni wyrok, uznając jednocześnie, że firma ma zapłacić jedynie 50 tysięcy złotych kar - tłumaczy sędzia Małgorzata Lamparska z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu:
Urząd Miejski teraz musi dokonać zmian w budżecie. Tak niespodziewanego zwrotu akcji w Miliczu się nie spodziewano. Czy Urząd Miejski będzie wnioskował o kasację wyroku do Sądu Najwyższego?
W połowie ubiegłego roku Regionalna Izba Obrachunkowa znalazła również zaległości w wypłatach np. pensji dla pracowników Urzędu Miejskiego czy dla nauczycieli. Wynosiły one podobnie, jak rachunki za wywóz śmieci, blisko 2 mln złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.