Rysopis mężczyzny podejrzewanego o udział w morderstwie w Serbach
Dzisiaj został znaleziony w okolicy Krosna Odrzańskiego samochód osobowy (volkswagen polo; granatowy, czterodrzwiowy, o numerach rejestracyjnych LII -0217) skradziony zamordowanemu księdzu.
Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji ujawnił Polskiemu Radiu Wrocław, że auto to uczestniczyło w nocy w zdarzeniu drogowym po którym zostało porzucone i podpalone. Policja nie wyklucza, że samochód jeździł na skradzionych w nocy w Krośnie tablicach rejestracyjnych nr FKR 27EU. Policja apeluje o zgłaszanie się osób, które widziały auto na tych tablicach lub były świadkiem wypadku z jego udziałem (Kontakt: Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu 071-340-36-65, 071-344-48-67 lub 997)
Policjanci apelują też o nie zabieranie autostopowiczów w okolicach Krosna. Jeżeli ktoś dzisiaj jednak wiózł autostopowicza proszony jest o kontakt z policją.
Informacje o poszukiwanym podejrzewanym mężczyźnie:
RYSOPIS: wiek z wyglądu około 23 - 26 lat, wzrost około 165 centymetrów, sylwetka krępa do swojego wzrostu, nabita, postawa normalna, twarz elipsoidalna, pociągła, ale okrągła, cera gładka, śniada, raczej naturalny kolor skóry, włosy czarne, krótkie, proste, zaczesane do góry i zrobione jakby na żel, brwi ciemne, oczy ciemne i ciemna oprawa oczu, nos wielkości średniej, prosty, usta lekko grube, uszy nie rzucające się w oczy.
CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: niski wzrost, krępa budowa ciała, ciemna karnacja raczej naturalna, wygląd zadbany, dobrze mówił po polsku, z dowodu jakim się posługiwał wynikało ze mieszka w zachodniopomorskim, w miejscowości zaczynającej się na literę W i była to prawdopodobnie wioska bo nie było ulic, tylko numer, dowód był wydany w miejscowości SŁAWNO.
UBIÓR: kurtka długości 3/4, koloru bordowego, kroju prostego, luźna, spodnie dżinsowe koloru ciemnego, granatowe. Miał z sobą walizkę podróżną, jakby nową, na kółkach i z wysuwaną rączką.
Tymczasem prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa księdza i jego gosposi dysponuje już wynikami sekcji zwłok zamordowanych. - Duchowny dostał cztery silne ciosy twardym przedmiotem w głowę, prawdopodobnie metalowym świecznikiem - ujawnia Polskiemu Radiu Wrocław prokurator Lilianna Łukasiewicz. Z kolei kobieta otrzymała dwa uderzenia w głowę. Nie było śladów torturowania - zdementowała pojawiające się pogłoski prokurator.
Do napadu doszło w weekend. Ciała księdza i gosposi znaleziono w niedzielę rano. Zginęły pieniądze z kolędy i samochód. Na piątek zaplanowano pogrzeb ofiar morderstwa.
Do podobnego zabójstwa doszło w ubiegłym tygodniu w Ciosańcu - 30 kilometrów od Serb. Policja i prokuratura podejrzewają, że sprawcy obu mordów mogli być ci sami. Za ich znalezienie dolnośląska i gorzowska policja wyznaczyły nagrodę po 5 tysięcy złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.