Od dwóch lat walczą z... palarnią kawy [POSŁUCHAJ]
Nie taki wymarzony zapach palonej kawy o poranku. Rada Osiedla Przedmieście Świdnickie od dwóch lat apeluje o usunięcie palarni kawy znajdującej się przy ulicy Kościuszki we Wrocławiu. Twierdzi, że wydobywające się z obiektu dymy i osady uniemożliwiają wywietrzenie mieszkania, a przez to i prawidłowe działanie instalacji cieplnych.
- Jest to zapach palących się kabli. Jest bardzo uciążliwy, duszący. Wydzielany pył w kolorze brunatnym unosi się w powietrzu. Dym jest wahadłowo, nie jest on ciągły. Jeśli chodzi o emisję gazu z przepalania tej kawy jest ona ciągła - mówi Irena Golczak z zarządu wspólnoty mieszkaniowej KDM.
Sprawa zgłoszona została między innymi do Straży Miejskiej, Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego czy Wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska, jednak nie przyniosło to żadnych zmian.
- Zapach jest czysty ekologicznie. Byłem już kontrolowany przez powiatowe i wojewódzkie stacje służb. Działamy ekologicznie, korzystamy z najnowszych oczyszczaczy w zakresie powietrza, mamy certyfikat BIO - mówi właściciel palarni kawy Adrian Borowiec.
Niewykluczone, że powodem całej sytuacji są kominy palarni, które znajduję się tuż pod oknami budynków mieszkalnych.Przedsiębiorca proponował postawienie wyższych kominów z których dym wydobywałby się ponad budynkami. Według Rady Osiedla jednak takie rozwiązanie nie jest możliwe dlatego teraz wspólnota wraz z radnymi domaga się od prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza usunięcia palarni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.