Wrocław: Eksmisja Romów z koczowiska wraca na wokandę
Magistrat pozwał Romów zajmujących nielegalnie teren przy Kamieńskiego w kwietniu 2013 roku. Urzędnicy zdecydowali się na proces, bo jak tłumaczyli wezwania do puszczenia działki nie przynosiły efektu.
Warunki na koczowisku były groźne dla nich samych, a do tego na uciążliwe sąsiedztwo skarżyli się okoliczni mieszkańcy. Pozwanych zostało prawie 50 osób. Proces przedłużał się, aż w końcu został zawieszony.
Jak mówi Maciej Mandelt z Nomady najlepszym rozwiązaniem byłoby wycofanie pozwu, zwłaszcza, że większość mieszkańców koczowiska przeniosła się do normalnych mieszkań, a dzieci chodzą do szkoły. Na działce przy Kamieńskiego zostało już tylko kilka rodzin.
W uregulowaniu sytuacji Romów z koczowiska miasto współpracuje między innymi z Fundacją Dom Pokoju.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.