Golgota Zachodu we Wrocławiu
Dzisiejsze wydarzenia rozpoczęła natomiast konferencja, poświęcona reparacjom wojennym dla Dolnego Śląska.-Chcemy przypomnieć w ten sposób wielką ofiarę krwi polskiego narodu - powiedział organizator konferencji Tadeusz Szczyrbak.Dodał też, że temat reparacji jest trudny, ale musiał powrócić:
O 16:00 modlitwą i przemówieniami, zebrani oddali hołd osobom, które walczyły w podziemiu osłabiając gospodarkę wojenną Niemiec. Za prowadzenie takich działań, wielu z opozycjonistów zostało wywiezionych do obozów koncentracyjnych, a także wtrąconych do więzień. To potwierdzili obecni na miejscu uczestnicy tych zdarzeń, w tym przewodnicząca zarządu osób represjonowanych Leokadia Wieczorek:
Do kwestii upominania się o finansowe zadośćuczynienie dla Polski od Niemiec negatywnie podchodzą politycy rządowej opozycji. Wśród nich jest m.in. Katarzyna Lubnauer, która uważa, że powrót do sprawy reparacji świadczy o prowadzeniu przez PiS "antyniemieckiej narracji".Za nieakceptowalną sprawę uznał także Stanisław Tyszka z Kukiz'15.
W dyskusji wziął udział senator PiS Jerzy Czerwiński, który powiedział, że to sprawa ważna nie tylko z perspektywy finansowej:
Dokładna kwota reparacji wojennych, jakich Polska miałaby oczekiwać od Niemiec, nie jest jednoznaczna.W jednej z wypowiedzi minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, powiedział o tysiącu miliardów dolarów.
Kwestia reparacji ostatecznie została natomiast uregulowana zdaniem rzeczniczki rządu Niemiec Ulrike Demmer, która powiedziała, że w 1953 roku Polska wiążąco zrezygnowała z dalszych świadczeń reparacyjnych dla całych Niemiec.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.