Dożywocie za poczwórne morderstwo w Legnicy. Myślał, że "mogą być złymi ludźmi"
Marcin Koźbiał prawomocnie skazany na dożywocie za poczwórne morderstwo. Do zbrodni doszło w Legnicy w 2015 roku. Ofiarami były dwa małżeństwa, osoby starsze i schorowane. Zdaniem prokuratury skazany nie znał swoich ofiar, a motywem zbrodni miało być jego przekonanie, że "mogą być złymi ludźmi".
- Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem, zupełnie niezrozumiałym. Ci ludzie w najmniejszym stopniu nie skrzywdzili oskarżonego - mówił w uzasadnieniu sędzia Andrzej Kot z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Oskarżony podczas dwóch procesów nie okazywał skruchy, dzisiaj podczas rozprawy nie odzywał się. Za to głos jeszcze przed ogłoszeniem wyroku zabrała Anna Krysiewicz - córka małżeństwa, które zginęło w sierpniu 2015 roku.
- Zabrał coś, co miałam najcenniejszego w życiu. To nie było morderstwo, to była rzeźnia - mówiła kobieta.
- Najpierw zadał kilkadziesiąt ciosów młotkiem ojcu, potem poszedł do matki. Do wszystkim poszedł do kuchni i zjadł ciastko - mówił tuż przed odczytaniem wyroku Wiktor Kowalski.
Obrona wystąpi o pisemne uzasadnienie wyroku i wtedy podejmie decyzję, czy wystąpi o kasację do Sądu Najwyższego. Skazany może ubiegać się o warunkowe zwolnienie po 35 latach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.