Problemy z ogrzewaniem na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu
Zamiast kaloryferem ogrzewa się... piekarnikiem. Pani Agnieszka, która mieszka przy ulicy Mierniczej we Wrocławiu od kilku miesięcy nie ma ogrzewania.
Powodem jest wymiana instalacji.
- Czekałam na pomoc zarządcy, który powinien się za mną wstawić - mówi wrocławianka:
Zarządca twierdzi, że problemem jest brak współpracy ze strony mieszkanki.
- Właścicielka nie chce wpuścić do domu wykonawcy - mówi Mirosław Gawędzki, zarządca nieruchomości:
Jeszcze latem zarządca zdemontował w mieszkaniach całej kamienicy piece kaflowe i montowane miały być kaloryfery, podłączone już do miejskiej sieci, czyli coś na co mieszkańcy kamienicy czekali od dawna. Większość się doczekała, ale pani Agnieszka nie, bo okazało się, że ma parapety inne niż wszyscy i jest kłopot, by mieścić pod nimi grzejniki.
Z projektantem skontaktować się pani Agnieszce nie udało, do akcji wkroczył zarządca, projekt poprawiono, ale wciąż kaloryfery są za duże.
Te wszystkie problemy sprawiły, że dotychczasowy wykonawca zrezygnował i trzeba zatrudnić nowego. To potrwa, bo wspólnota musi podjąć specjalną uchwałę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.