Muzyczna energia regionu na koncercie Alvaro Solera [ZOBACZ]
Beata, Dagmara, Helena, Marzena, Monika, Olga i Krzysztof. To właśnie oni pojechali z nami na muzyczne show do czeskiej stolicy. Kapitanem koncertowej drużyny był szef muzyczny Radia Wrocław - Łukasz Basta, a wraz z naszymi słuchaczami podróżował także Radek Bugajski, który uwiecznił cały wyjazd na taśmie.
Cała ekipa tryskała energią i pozytywnym nastawieniem po koncercie ale Krzysztof zauważył jeden minus wydarzenia:
Koncert trwał dwie godziny, artysta bisował dwukrotnie a wczorajszy występ był ostatnim w tym roku i wieńczył roczną trasę.
Olga była pod wrażeniem wszystkich elementów naszego wypadu:
Jako ostatnia do naszej koncertowej drużyny dołączyła Monika z Opola. Napisała do nas - Koncert ten będzie dla mnie najwspanialszą niespodzianką mikołajkową. Postanowiliśmy zatem być szybsi od Mikołaja i spełnić marzenie naszej Słuchaczki.
Jestem bardzo szczęśliwa, podczas rozmowy telefonicznej starałam się trzymać emocje na wodzy, choć tak naprawdę chce mi się tańczyć :) Myślę, że wszyscy niecierpliwie czekamy na Pragę i koncert 20 listopada i będziemy wówczas naszą energią zarażać wszystkich dookoła - napisała do nas Dagmara, po tym, jak Marta Malinowska wręczyła jej bilet na koncert Alvaro Solera.
Nie spodziewała się telefonu od Michała Kazulo, ale... nie kryła radości. Olga Przytocka może już pakować walizkę i szykować się na koncert Solera. W sms napisała: - "W dobrym towarzystwie" to chyba o mnie chodzi! Jadę! :) ...jadę? Będę się cieszyć jak dziecko :) Jak wrocławianka przyjęła informację o wygranej?
We wtorek do naszego wygodnego busa dosiadł się, pierwszy mężczyzna, Krzysztof z Wrocławia, mówi, że zna wszystkie piosenki Alvaro Solera na pamięć, posłuchajcie sami:
We poniedziałkowy wieczór Beata z Wrocławia dołączyła do Heleny z Wałbrzycha i Marzeny, które już wcześniej zapewniły sobie miejsce w naszym Alvarobusie.
- 7 powodów czemu Ja: 1. Pokochałam piosenki Alvaro 2. Zainspirował on mnie do nauki hiszpańskiego 3. Chce przejechać się tym Waszym wypasionym busem 4. Zrobię pyszne kanapki na trasę lub upiekę ciasteczka 5. Chce zobaczyć Pragę i spróbować czeskich knedlików 6. Zrobię sobie wagary i dzieci oddam mężowi pod opiekę 7. Chce przeżyć wspaniała przygodę życia z RW - takim SMS-em Beata przekonała nas do tego, żeby to właśnie jej wręczyć bilet na koncert hiszpańskiego wokalisty.
Posłuchaj reakcji Beaty z Wrocławia:
Kolejna osoba dołączyła do naszego Alvarobusa. Tym razem Łukasz Basta zadzwonił do Heleny z Wałbrzycha. Nie dość, że zna ona biegle hiszpański, to jeszcze jest fanką Solera.
Posłuchajcie reakcji Heleny:
"Ogromnie się cieszę, wielkie emocje, może byłam trochę zestresowana, teraz chcę krzyczeć z radości! !! Wow" - napisała do nas chwilę później. Gratulujemy.
Jako pierwsza w naszym Alvarobusie pojawiła się Marzena, która jest ogromną fanką muzyki hiszpańskiego artysty. Nie było więc wyjścia. Łukasz Basta chwycił za telefon i zadzwonił.
Posłuchajcie:
Koncert odbędzie się w poniedziałek, 20 listopada 2017 o godz. 20:00 w Forum Karlin, Praga, Czechy, ale wycieczkę rozpoczynamy już przed południem wizytą w Radiu Wrocław.
Alvaro Soler urodził się w Barcelonie, dorastał w Tokio, a obecnie mieszka i pracuje w Berlinie. Niekwestionowany król nowoczesnej muzyki latino -pop, który zdążył już wylansować takie przeboje jak „Sofia” czy „El Mismo Sol” (w internecie wysłuchane przez kilkaset milionów osób). Album „Eterno Agosto” ukazał się w czerwcu 2016 i to z niego pochodzą takie hity jak „Sofia” i „Agosto”, które podbiły europejskie listy przebojów. Na talencie artysty poznała się również Jennifer Lopez. Ktoś podsunął jej numer „El Mismo Sol".
Piosenka miała zaledwie trzy miesiące, gdy ją usłyszała i zapragnęła popracować ze mną. Byłem prze szczęśliwy, że utwór tak dobrze się spisuje, a Jennifer była jak dodatkowa nagroda. Nie spodziewałem się tego kompletnie - podsumowuje artysta.
Polska to bardzo ważny rynek dla Alvaro, a potwierdził to singlem „Libre”, który nagrał we współpracy z trzema wokalistkami, pochodzącą z Meksyku Paty Cantu, Włoszką Emmą Marrone oraz „naszą” Moniką Lewczuk.
To wspaniale móc za każdym razem obcować z innym językiem, inną kulturą oraz różnymi dźwiękami. Myślę, że polsko-hiszpańskie wykonanie jest bardzo egzotyczne, nigdy wcześniej takiego nie słyszałem - mówi Alvaro.
Hiszpański artysta, pochodzący z Katalonii nad piłkę stawia sporty wodne: wakeboarding, windsurfing i wszystko, co wiąże się z prędkością.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
