Wałbrzych: Sprzątanie lasów po październikowych huraganach może potrwać... do wiosny
Straty mniejsze niż się spodziewano. W lasach w regionie wałbrzyskim trwają porządki po październikowych huraganach. Leśnicy oceniają, że pod naporem wichury, na leśnej ściółce legło ok. 10 tys metrów sześciennych drewna. Jak wyjaśnia nadleśniczy Gabriel Grobelny, to zaledwie jedna dziesiąta tego, co w ciągu roku jest planowo wycinane w wałbrzyskich lasach.
- Wycinka nie powoduje zmian w drzewostanie, bowiem nasza gospodarka polega na stałym utrzymywaniu powierzchni obszarów leśnych - tłumaczy Grobelny.
W Wałbrzychu sukcesywnie zalesiane są dawne hałdy pogórnicze, co sprawia, że powierzchnia lasów się zwiększa.
Sprzątanie lasów po październikowych huraganach może potrwać... do wiosny. Powierzchnia Nadleśnictwa Wałbrzych wynosi ok. 16 tys. hektarów, a pod zalesianie przejmowane są sukcesywnie tereny dawnych hałd pogórniczych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.