Radio Wrocław Kultura: nowamuzyka #32 (09.10 - 15.10)
MERY SPOLSKY – Alarm
Tekst, muzyka, 'image' (projekt ubrań nawiązujących do Burtona i Ciechowskiego) – to wszystko dzieło Mery. Chociaż wyrosła z gitarowego grania, bardziej pociąga ją lżejsza, electro-popowa strona (przynajmniej na razie), eksponująca tekst, melodię. A że Mery nie lubi być na serio, te z pozoru są proste, momentami wręcz infantylne, zahaczają o domorosły hip-hopowy przekaz podkreślony elektronicznym błyszczykiem. Ale kiedy posłucha się tego materiału raz i raz jeszcze, dopiero okaże się, jak duży margines do interpretacji tych naprawdę zgrabnie ułożonych słów zostawiła Mery. A muzyka? Trafi we właściwy punkt.
„Miło Było Pana Poznać”, a więc debiut płytowy Mery, to dużo zabawy i dobrej energii (spróbujcie!), świadomej siebie i tego co chce nam opowiedzieć artystki. Po polsku, zrozumiale (co wcale nie jest takie oczywiste), bez kompleksów – całkiem słusznie, bo Mery nie musi ich mieć. Czekamy na koncert/y i trzymamy kciuki bo Teraz Spolsky!
LENA ROMUL – Kolor nosa kota
Akordeon, banjo, piła i ciepły, rozgrzewający głos poznanianki są ozdobą tej piosenki ale i jej trzeciego autorskiego albumu „Marti Brown”. Wydany końcem września przynosi 9 atmosferycznych piosenek, muzycznie spokojnych, w dużej mierze opartych na brzmieniu akustycznym (choć partia Hammonda w „Karuzeli” dodaje smaku), których nastrój i koloryt budowany jest przez tembr Leny Romul.
IBEYI – I Wanna Be Like You
Ibeyi tworzą wychowane nad Sekwaną bliźniaczki Naomi i Lisa-Kainde Diaz, które już samym wywodem genealogicznym wydają się nad wyraz interesujące (ojciec Miguel Diaz grał na kongach w Buena Vista Social Club). Mimo młodego wieku, na nowej płycie „Ash” dojrzale sięgają po melanż hip-hopu, ciekawie aranżowanej elektroniki, korzennej afrykańskiej pulsacji i dawki feminizmu („No Man Is Big Enough For My Arms”).
TORRES – Bad Baby Pie
Pochodzącą z Brooklynu Mackenzie Scott, znana lepiej jako Torres, mogliśmy w tym roku zobaczyć na Halfway Festiwalu. 3 miesiące po polskim koncercie ukazała się jej nowa płyta „Three Futures”, a niej m.in. „Bad Baby Pie”.
KAMASI WASHINGTON – Integrity
Nagranie jest częścią suity „Harmony Of Difference” , która swoją premierę miała jako część Whitney Museum of American Art 2017 Biennial. Wg samego Washingtona „Harmony Of Difference” to równoważenia podobieństw i różnic, tak by stworzyć harmonie pomiędzy odrębnymi melodiami.
TRIBU BAHARÚ – Made In Tribu Baharú
Kolumbijski ensamble ma przed sobą tylko jedno zadanie: sprawić by przy tej muzyce nikt nie siedział. Dźwięki przez nich grane to tzw. 'champeta' – witalne połączenie afrykańskich wpływów i korzennej muzyki z archipelagu Antyli.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.