Start na start. Koszykarze Turowa rozpoczynają sezon
W trakcie blisko siedmiu tygodni przygotowań koszykarze PGE Turowa rozegrali łącznie dziewięć spotkań sparingowych, wygrywając pięć z nich. Zawodnicy zespołu z przygranicznego miasta pokonali Jamalex Polonię 1912 Leszno (118:98), Mitteldeustcher BC (81:67), BK Armex Decin (85:66) i dwukrotnie GTK Gliwice (83:74 i 86:80). Ulegli Niners Chemnitz (94:99), Polpharmie Starogard Gdański (66:94), Treflowi Sopot (67:69) i zespołowi z Decina (89:93).
- Czas przygotowań był dla nas bardzo dobry. Graliśmy z różnymi drużynami z różnych krajów. Niekiedy graliśmy dobrze, niekiedy trochę gorzej, ale widać, że drużyna jest jeszcze bardzo młoda i potrzebuje trochę czasu, żeby nauczyć się razem grać. Na końcu przygotowań było widać, że zawodnicy lepiej już się rozumieją i lepiej, jako drużyna, grają w koszykówkę - mówi Mathias Fischer, trener PGE Turowa.
Pierwszy ligowy test PGE Turowa nie będzie należał do łatwych. W Lublinie byli mistrzowie Polski zmierzą się ze Startem, którego aspiracje są dużo wyższe niż w ubiegłym sezonie, zakończonym na 15. miejscu. Świadczą o tym zarówno przeprowadzone transfery, jak i przedsezonowe sparingi. Start wygrał turnieje w Warce i Dąbrowie Górniczej, a w swoim składzie posiada wyróżniających się w PLK graczy. James Washington i Chavaughn Lewis byli w poprzednich rozgrywkach czołowymi zawodnikami Anwilu Włocławek i Czarnych Słupsk, a Uros Mirković to bardzo doświadczony ligowiec, dla którego będzie to już ósmy sezon w PLK. Pod obręczą Karolis Petrukonis i Brad Waldow zmierzą się z kolei z zeszłorocznym mistrzem NCAA, Darrylem Reynoldsem.
- Start bardzo dobrze przebudował swoją drużynę. Mają sporo zawodników, którzy znają polską ligę i wydaje mi się, że jest to dla nich duży plus. Rozgrywający James Washington miał bardzo dobry sezon w Anwilu, jest też Chavaughn Lewis. To bardzo niebezpieczna drużyna, która gra bardzo szybko, dobrze rzuca i na pewno nie będzie z nimi łatwo wygrać - przyznaje trener Fischer.
Już w pierwszym meczu nowego sezonu nie zabraknie personalnych podtekstów. W czarno-zielonych barwach wystąpi Stefan Balmazović, który przez ostatnie miesiące był liderem Startu. Po drugiej stronie parkietu stanie natomiast Michael Gospodarek, gracz PGE Turowa w latach 2014-2017.
Mecz Start Lublin - PGE Turów Zgorzelec rozpocznie się w niedzielę 1 października o godz. 17.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.