Radio Wrocław Kultura: nowamuzyka #29 (18.09 - 24.09)
KATEDRA – Kiedy zgasło serce
Singiel zwiastuje nadchodzący album wrocławskiego zespołu. Płyta będzie się nazywać „Człowiek za dużo myślący”, a tak opowiadali o niej Teresa Grabiec i Fryderyk Nguyen:
THE WAR ON DRUGS – Knocked Down
Adan Granduciel po raz kolejny sięga do katalogu Toma Petty'ego (aranż, wokalne podobieństwo), znajdziemy też i The Cure, Dire Straits ale i Wilco, o którym lider TWOD ostatnio wyraża się w samych superlatywach.
„Knocked Down” pochodzi z wydanego końcem sierpnia albumu „A Deeper Understanding”. Godzinny seans z tą muzyka przenosi nas w lata 1980. Jeśli ktoś zna i lubi taki klimat – nie obrazi się tym zestawem. W wypadku pierwszego kontaktu, będzie urzeczony.
ANNA MEREDITH – Dowager
Angielska kompozytorka, legitymująca się klasycznym wykształceniem (Royal College of Music, tworzyła na zamówienie BBC Night of the Proms), w swoich utworach 'rozrywkowych' podążą ścieżką komponowania artystycznego, w której odnajdziemy silnie rytmizowane, syntetyczne dźwięki wzbogacone ornamentyką tuby i klarnetu. „Dowager” pochodzi z wydanego przed rokiem debiutanckiego albumu Meredith - „Varmints”.
IBEYI feat. KAMASI WASHINGTON – Deathless
Ibeyi tworzą wychowane nad Sekwaną bliźniaczki Naomi i Lisa-Kainde Diaz, które już samym wywodem genealogicznym wydają się nad wyraz interesujące (ojciec Miguel Diaz grał na kongach w Buena Vista Social Club). Mimo młodego wieku, dojrzale sięgają po melanż hip-hopu, ciekawie aranżowanej elektroniki i korzennej afrykańskiej pulsacji. Singiel zapowiada album „Ash”, który ukaże się końcem września.
LCD SOUNDSYSTEM – Other Voices
Chociaż wśród ulubionych utwór James Murphy wymienia i „Mother Sky” i „Fame”, stare/nowe LCD Soundsystem mocno pachnie Byrne'owskim tropem, o czym w 2017 r. najbardziej przekonuje „Other Voices”. Nagranie, podobnie jak całość „american dreams”, utrzymane w rozpoznawalnym dla nowojorskiej ekipy taneczno-punkowym przytupie.
BLUSHFACE – Astral
Utwór otwierający debiutancką EP-kę tego krakowskiego zespołu. Jak daleko jest spod Wawelu do Seattle, tego co prawda nie wiemy, ale każdy kolejny odsłucha „Astral” przyjemnie skraca ten dystans. Ciekawe co będzie dalej?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.