Zamieszani w Kulturę: Bartosz „Fisz” Waglewski [ROZMOWA]
Bartosz Waglewski od lat ociera się o różne gatunki muzyczne, zaczynając od hip-hopu, poprzez elektroniczne brzmienia na eksperymentach muzycznych z jazzem włącznie kończąc. A że robi to z godną podziwu konsekwencją, zapewniło mu to uznanie zarówno publiczności jak i krytyków. Zresztą w uzasadnieniu otrzymanego w 2007 r. Paszportu Polityki napisano: „za twórcze poszukiwania i wyznaczanie standardów na krajowej scenie, nową definicję hip-hopu i konsekwentny kurs pod prąd".
Z bratem Piotrem „Emade” Waglewskim nagrał/wydał 9 albumów, w tym zeszłoroczny „Drony”. I to właśnie materiał z tego krążka dominował na koncercie, który jako Fisz Emade bracia dali we wrocławskim Arsenale na Scenie T-Mobile Electronic Beats, podczas zakończonego w niedzielę 17 Festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty.
A skoro klimat filmowy unosił się w powietrzu, znalazło to też odzwierciedlenie w naszej rozmowie, która zeszła na tematy filmowe.
Niedzielne przedpołudnie w Radiu Wrocław Kultura upływało więc w rytm opowieści rodzinnych Fisza, które wzbogaciliśmy też muzyką jego ojca. Przed rokiem Bartosz i Piotr zagrali w Arsenale z Wojciechem Waglewskim. Przed tym koncertem również miałem sposobność zamienić kilka słów z artystą. Rozmawialiśmy wtedy m.in. o języku muzyki improwizowanej.
A jak wypadło to w praktyce. Właśnie tak!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.