Piłkarze z Wrocławia powalczą o drugą wygraną w sezonie
Wtorkowa konfrontacja będzie spotkaniem sąsiadów z tabeli. Obydwa zespoły mają na koncie po cztery punkty. Ekipa z Niecieczy zajmuje dwunaste miejsce dzięki lepszej różnicy bramek. Zespół prowadzony przez doskonale znanego we Wrocławiu Mariusza Rumaka sezon zaczął od dwóch porażek, ale ostatnio drużyna byłego szkoleniowca Śląska jest na fali wznoszącej. "Słoniki" najpierw niespodziewanie wygrały w lidze z mistrzem Polski - Legią Warszawa, a potem awansowały do1/8 finału Pucharu Polski, eliminując drugoligową Siarkę Tarnobrzeg.
W obozie wrocławskim w ostatnich dniach panuje z kolei uczucie niedosytu. W lidze zespół Jana Urbana szczęśliwie zremisował w Gliwicach z Piastem, by kilka dni później roztrwonić dwubramkową przewagę w wyjazdowym starciu Pucharu Polki w Gdyni, i w efekcie pożegnać się w tymi rozgrywkami. Humory i pozycję w tabeli może poprawić dzisiejsza wygrana z rywalem z Niecieczy. Ewentualne trzy punkty w tym spotkaniu pozwoliłyby Śląskowi wskoczyć do górnej ósemki tabeli.
Oba zespoły do tej pory w ekstraklasie grały ze sobą pięć razy. Więcej miłych wspomnień z tych konfrontacji mają wrocławianie. Śląsk wygrywał trzykrotnie, raz triumfowała Termalica, a raz zanotowano remis.
Trener Jan Urban w dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł nadal skorzystać z kontuzjowanych Sito Riery i Roberta Picha, w ekipie gości z powodów zdrowotnych pauzują wciąż: Roman Gergel, Bartłomiej Smuczyński i Przemysław Szarek.
CZEGO PO SWOJEJ BYŁEJ DRUŻYNIE SPODZIEWA SIĘ MARIUSZ RUMAK? (ZOBACZ)
Początek meczu Śląsk - Termalica dziś o godz. 15.30 we Wrocławiu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.