Radio Wrocław Kultura: nowamuzyka #23 (10.07 - 16.07)
BROKEN SOCIAL SCENE – Skyline
Kiedy w marcu tego roku legenda, nie tylko kanadyjskiej sceny indie, pojawiła się na planie popularnego amerykańskiego „The Late Show”, gruchnęła wiadomość że po 7 latach milczenia wracają z nowym materiałem. I chociaż przez szeregi kolektywu przewinęła się cała masa artystów (m.in. Feist, którą zobaczymy na tegorocznym OFF-ie), to charakterystyczne harmonie wokalne i przestrzenne granie zahaczające o niebanalny patos, pozostały znakiem rozpoznawczym grupy.
KEVIN MORBY – CITY MUSIC
Morby zawsze śmiało mówił o swoich dylanowskich inspiracjach. Biorąc pod uwagę jego charakterystyczny nosowy zaśpiew, przesiąkniętą folkową tradycją prostotę gitarowego grania, „City Music” z pozoru nie oferuje nic nowego poza niespiesznym rozedrganiem między Nashville a gasnącymi światłami wielkiego miasta. Z pozoru, bo ten przyjemny, lekko leniwy folk-rockowy klimat z każdym przesłuchaniem coraz mocniej wciąga.
RADIOHEAD – Man of War
Temat Radiohead powraca w związku z 20. rocznicą wydania „OK Computer”. Maszyna wspomnień uruchomiła się 23 czerwca, kiedy nakładem XL Recordings ukazał się 2-płytowy album „OK COMPUTER OKNOTOK 1997-2017”. Oprócz zremasterowanego oryginału, znajdujemy tam 3 niepublikowane wcześniej utwory, w tym „Man of War”.
ARCADE FIRE – Creature Comfort
To kolejny utwór, który zapowiada lipcowe wydawnictwo zespołu: „Everything Now”. Czas pokaże czy po „Reflektor” szykuje się kolejny zwrot w brzmieniu Kanadyjczyków, na razie nowy album zapowiada się zdecydowanie intrygująco.
THE NATIONAL – Guilty Party
Najbardziej zapracowane rodzeństwa współczesnej muzyki? The National to w końcu Aaron i Bryce Dessner oraz Bryan i Scott Devendorf. Projekty sygnowane ich nazwiskami (Planetarium, Day of The Dead, LNZNDRF), stały się ostatnio ważniejsze niż macierzysta formacja muzyków, ale 8 września The National powracają po 4 latach milczenia. Przygotowywany album nazywać ma się „Sleep Well Beast”, a to już jego kolejna zapowiedź.
JASON ISBELL AND THE 400 UNIT – Hope the High Road
Wydaje się, że niegdysiejszy lider Drive-By Truckers wszelkie klopoty ma juz za sobą, i od kulkunastu miesięcy koncentruje się tylko i wyłącznie na muzyce. Nowy album to solidna mieszanka współczesnego country z mocnym rockowym kopniakiem („Anxiety”), choć my wybraliśmy bardziej kołyszący „Hope the High Road”.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.