Tygrys zabił opiekuna: Jest akt oskarżenia
Jest akt oskarżenia dla pracownika wrocławskiego zoo. Pierwsza napisała o tym Gazeta Wyborcza. Chodzi o sprawę z 2015 roku - dwóch mężczyzn weszło na wybieg dla tygrysów, drapieżnik zaatakował jednego z nich i śmiertelnie ranił. Zdaniem wrocławskiej prokuratury Stanisław U., kierownik sekcji ptaków i ssaków drapieżnych nie dopełnił tego dnia swoich obowiązków. Sprawę tłumaczy Małgorzata Klaus z prokuratury okręgowej:
Nie sprawdził czy tygrys jest faktycznie prawidłowo zabezpieczony w wewnętrznym boxie czy nie ma dostępu do wybiegu. Razem z Ryszardem P. wszedł do wybiegu i tam Ryszard P. został zaatakowany przez tygrysa, gdzie poniósł śmierć.
Oskarżony był odpowiedzialny za bezpieczeństwo w ogrodzie i higienę pracy, złamał także procedury - tłumaczy Małgorzata Klaus z prokuratury okręgowej:
- Nie dopełnił wszystkich swoich obowiązków i nie sprawdził czy tygrys jest odpowiednio zabezpieczony.
Oskarżonemu grozi do pięciu lat więzienia. Mężczyzna, któremu grozi do pięciu lat więzienia odmówił składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.