Tanie bloki na drogich gruntach? BGK potwierdza plany budowy Mieszkań Plus
Wielki problem w Tyńcu Małym. Mieszkańcy podwrocławskiej miejscowości nie chcą, by niedaleko ich domów jednorodzinnych, przy ulicy Biskupickiej powstały bloki w ramach programu Mieszkanie Plus. - To podwoi liczbę mieszkańców, a na to Tyniec nie jest gotowy. Nie ma tu bloków, jest zabudowa jednorodzinna i nie chcemy, by ta harmonia była zaburzona - argumentują:
Władze gminy są zaskoczone pomysłem. - Dla nas oznacza to konieczność budowy mieszkań, żłobków i ogromne koszty. A przecież program zakłada budowę tylko mieszkań, a nie innej infrastruktury. Jesteśmy gminą małą, nagle przybędzie o 100 proc. więcej mieszkańców, którzy będą musieli dojechać do pracy, szkoły. Nikt nas nie pyta, czy mamy za co tworzyć nową infrastrukturę, ale mieszkania budować chcą - przyznaje wójt Ryszard Pacholik. I dodaje: Działki w Tyńcu należą do jednych z najdroższych w regionie. Wydaje mi się dziwne, że pod budowę tanich mieszkań nie wybrano innych terenów.
Wicewójt Piotr Kopeć też nie kryje zdumienia. Tłumaczy, że wybór gruntu jest zaskakujący, bo choć plan zagospodarowania przewiduje tam budowę bloków wielorodzinnych, warunkiem jest budowa łącznika z Autostradową Obwodnicą Wrocławia, co zwiększa koszt powstania tanich mieszkań o kilka milionów złotych.
- Nie widzimy absolutnie żadnej możliwości wspierania działań na tym obszarze. Musimy zrobić wszystko, by nie pogorszyć standardów życia mieszkańcom, którzy tutaj żyją - mówi Piotr Kopeć.
Wicewójt wylicza, jakie koszty w związku z budową infrastruktury, będzie musiał ponieść inwestor:
Na razie nie zapadła żadna formalna decyzja o rozpoczęciu budowy, ale mieszkańcy już założyli grupę, która ma czuwać nad planowaną inwestycją. Władze Kobierzyc złożyły prośbę do Agencji Nieruchomości Rolnych o przekazanie gminie innych terenów pod budowę Mieszkań Plus, ale otrzymały odmowną odpowiedź. Według założeń nowego programu mieszkaniowego, bloki mają być gotowe do użytku do 30 miesięcy od momentu rozpoczęcia inwestycji.
Spółka BGK Nieruchomości potwierdza te plany.
ODPOWIEDŹ BGK
Potwierdzam, że spółka BGK Nieruchomości zawarła umowę dotyczącą realizacji programu „Mieszkanie Plus” na terenie gminy Kobierzyce. Stroną umowy są osoby fizyczne, a nie lokalny samorząd. Umowa zawiera klauzulę poufności, dlatego nie udzielamy informacji na temat naszych biznesowych ustaleń z kontrahentem - napisała Ewa Syta, rzecznik BGK.
Jeśli chodzi o pozostałe dolnośląskie lokalizacje, to najbardziej zaawansowaną gminą w realizacji programu jest Wałbrzych. To pierwsza umowa inwestycyjna na Dolnym Śląsku, podpisana 5 czerwca. Na działce przy ulicy Husarskiej (1,5 ha.) zostanie wybudowanych pięć sześcio- i siedmiokondygnacyjnych budynków, w których powstanie 215 mieszkań. Bloki będą wyposażone w windy i 157 zewnętrznych miejsc postojowych - czytamy w mailu.
Listy intencyjne – czyli wstępne porozumienia zawarliśmy z Bielawą, Jaworem, Świdnicą, Wrocławiem, Głogowem i Oławą. W tym momencie trwa weryfikacja wskazanych przez samorządy gruntów, dlatego trudno precyzyjnie mówić o liczbie mieszkań, które powstaną w tych gminach - dowiadujemy się z listu przesłanego do naszej Redakcji.
Czy w Tyńcu rzeczywiście powstaną rządowe mieszkania? Czekamy na komentarz Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.