Łańcuch nadburmistrza Breslau po blisko stu latach wrócił do Wrocławia [ZOBACZ]
Prezent, jako dowód wdzięczności za współpracę z dyrekcją placówki, przekazała jedna z niemieckich firm energetycznych (E.ON edis energia Sp. z o.o.). Srebrne insygnium władzy w mieście wykonano ok 1880 roku w Berlinie, na zamówienie wrocławskiego magistratu.
Cieszymy się, że historia zatoczyła koło i że wrócił on na miejsce swojego przeznaczenia, zwłaszcza że nie było to łatwe - mówi dyrektor muzeum Maciej Łagiewski:
- Prawdopodobnie był w prywatnych rękach i na tej aukcji na której został wystawiony trwała rywalizacja na zakupienie tego wyrobu srebrnego. Muzealne obiekty zawsze mają ponadczasową wartość historyczną on ma jeszcze dodatkowo artystyczną
Od zakupu za około 2,5 tysiąca euro, do przekazania łańcucha z przyczyn formalnych, minęło ponad 10 lat - mówi przedstawiciel E.ON Mariusz Majkut:
- Dla nas to jest ważne, żeby takie przedmioty były w polskich muzeach. Szkoda, żeby były one w rękach prywatnych i niewiele oczu mogło je oglądać. Cieszę się, że teraz i wrocławianie i turyści odwiedzający Wrocław będą mogli go oglądać.
Łańcuch można podziwiać w Pałacu Królewskim. Na podstawie obrazów, na których łańcuch był przedstawiany wykonano aktualny, którym posługuje się prezydent Wrocławia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.