Niewidomi wsiadają na tandemy. Szukają partnerów do podróży!

Wcześniej będą w Wielkopolsce, później przejadą z Budapesztu do Bratysławy. Zanim trafią do nas objadą też Warmię. Monika Czerczak nie widzi od trzeciego roku życia. Już nie może się doczekać startu. - Na co dzień jesteśmy odcięci od tej kultury, a każdy jest ciekawy tego wszystkiego, co nas otacza. Czyta się o tym, słyszy się o tym w telewizji, to chciałoby się to zobaczyć. Jest adrenalina, jest możliwość spotkania się z ludźmi. Jest wiatr we włosach - opowiada

Monika Czerczak zachęca, aby zgłaszać się do udziału w rajdzie i pilotować niewidomych. Choćby dla samej radości z jazdy tandemem. -Jak tir, bo on jednak ciągnie tą masą do przodu, trzeba troszeczkę inaczej go prowadzić, skręcać, zwalniać przed zakrętem, bo ma inny promień skrętu - tłumaczy

Dolnośląski rajd rusza z Bolesławca 18 sierpnia, ale zgłaszać można się już teraz.  Akcję zaczęli sami miłośnicy dwóch kółek. - Pasjonaci rowerowi lubią mieć nowy sprzęt, coś innego, żeby pokazać i popróbować. Wielu z czystej ciekawości zakupiło sobie ten tandem. To z kim jeździć? Najlepiej z kimś, kto sam nie da rady, a chciałby. Zaczęli wyszukiwać niewidomych - wspomina

Fundacja Niewidomi na Tandemach wydała przewodnik dla niepełnosprawnych i na Dolnym Śląsku będą zwiedzać opisane w nim zabytki. Ale to nie jedyny powód, aby wziąć udział w rajdzie. -Są świetni ludzie przede wszystkim, bo wszyscy, którzy biorą udział w tych rajdach to są pasjonaci jazdy, zwiedzania, przebywania w grupie - zachęca

Więcej informacji: FUNDACJA NIEWIDOMI NA TANDEMACH