Wirtualny świat gier otwiera się przed osobami niepełnosprawnymi [ZOBACZ]

Natalia Mrozek, BT | Utworzono: 2017-05-27 09:00 | Zmodyfikowano: 2017-05-27 09:00
Wirtualny świat gier otwiera się przed osobami niepełnosprawnymi [ZOBACZ] -

- Oprogramowanie powstało zanim stwierdziłem, że może być tak wykorzystywane. Bo powstało raczej dla zabawy dla dzieci. Nie było tak uniwersalne jak jest teraz. Była to próba, prototyp. By zobaczyć co może być, gdy wyjdę trochę dalej nie tam, gdzie przewidział producent gry - opowiada Grzegorz Bednarski, twórca oprogramowania.

- Kiedyś siedziałem na krześle i coś mi spadło na ziemię w wirtualnym świecie. I wtedy chwyciłem tą przestrzeń i podniosłem do siebie. I podniosłem ją z ziemi. I wtedy jak w pomysłowym Dobromirze kuleczka mi podskoczyła, ze to jest coś co może rozwiązać pewien rzeczywisty problem, a nie tylko służyć do zabawy - dodaje Bednarski.



Już pierwsza wzmianka o projekcie, po ukazaniu się na profilu Facebook, wzbudziła duże zainteresowanie wśród osób niepełnosprawnych. Ludzie z całego świata odwiedzali fanpage WalkinVR, by dowiedzieć się kiedy będą mogli w pełni skorzystać z wirtualnego świata gier.



Do gry potrzebny jest komputer z dobrą kartą graficzną, hełm oraz kontrolery. Oprogramowanie, które stworzył Bednarski pozwala wykonać fizyczny ruch za pomocą gestów. Za poruszanie się bowiem odpowiada jeden z kontrolerów.

- Teoretycznie gra się w grę, gdzie przebywa się w pokoju 2m na 2m. Stoi się w niej, podchodzi się, sięga się wysoko, sięga się nisko, podnosi się rzeczy z ziemi. Część gier ma przewidziane opcje dla osób niepełnosprawnych, ale to są pojedyncze przypadki. Na setki gier. Z tym driverem mamy możliwość wirtualnego poruszania się po całym wirtualnym pokoju i będzie to działać dla każdej gry - tłumaczy Grzegorz Bednarski.



Wrocławianin zorganizował spotkanie, podczas którego niepełnosprawni mieli okazję wypróbować innowacyjnego oprogramowania m.in. na przykładzie gry Job Simulator, gdzie gracz wciela się w postać pracownika stacji benzynowej.



Pojawiły się też gry, gdzie trzeba było strzelać, jak się okazało, dzięki driverowi osoby na wózkach nie miały z żadnym zadaniem problemu. Bartosz Weselak dowiedział się o spotkaniu od swojego trenera koszykówki i chętnie skorzystał z okazji. Nie ukrywa, że sprawiło mu to wiele radości:

- Dzięki oprogramowaniu WalkinVR mogliśmy grać jak zdrowi ludzie. Grając nie myślałem, że mam wykonywać jakieś czynności , których normalny człowiek zdrowy nie musiałby wykonywać. To przychodziło bardzo intuicyjnie i pozwalało się cieszyć z gry.



Krystian Kochaniak zaznacza, że WalkinVR to oprogramowanie, którego bardzo brakowało w dzisiejszych czasach.

- W salonach jest dla nas takie ograniczenie, ze mamy taką blokadę przed ludźmi, żeby w takie gry grać. Nie dość ,że jest mało takich, w które możemy grać, też nas w głowie coś blokuje wstydzimy się przy tych ludziach to robić. To jest dobrze stworzony projekt, który może pokazać ludziom zdrowym, że my niepełnosprawni możemy robić to co oni robią. Tez możemy się wygłupiać, możemy grać, nie ma ograniczeń ruchowych



Projekt jest aktualnie w fazie testów Beta, ale jego najnowsza wersja jest już do pobrania na oficjalnej stronie. Oprogramowanie kierowane jest zarówno dla osób indywidualnych, jak i firm, które chciałyby wykorzystywać WalkinVR w celach komercyjnych.



Grzegorz Bednarski ma jeszcze wiele planów związanych z umożliwianiem osobom niepełnosprawnym pełnego korzystania z wirtualnych zasobów. Opracowuje oprogramowanie dzięki, któremu osoby z jedną rękę będą mogły bez problemu zagrać w grę VR. Rozwój tego oraz kolejnych pomysłów wrocławskiego dewelopera można śledzić na Facebooku oraz na oficjalnej stronie.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.