Adam Ferency w Radiu Wrocław
Na naszej antenie wytłumaczy m.in, dlaczego przez całe życie aktor grał głowie czarne charaktery. Tę zagadkę - jak przyznaje Ferency - rozwiązała kiedyś Agnieszka Holland. -Żaden producent na świecie nie da pieniędzy na łysego, porządnego bohatera. Taki facet, jak ty może grać tylko gangsterów, na to pieniądze się znajdą, ale na profesora uniwersytetu, to już nie bardzo - wyjaśnia
Adam Ferency świetnie czuje się też dubbingując bajki i czytając audiobooki.
Na naszej antenie Adam Ferency opowie także o swoim zamiłowaniu do Wrocławia, pracy nad rolami, ale także o tym, że nie do końca rozumie współczesny świat, w którym cały czas mamy potrzebę podglądania innych, w tym także artystów: -Klepiemy dziobem, na portalach społecznościowych ludzie siebie zawiadamiają, że im pryszcz na tyłku wyskoczył, albo coś takiego. To jest okropne - tłumaczy aktor
ZOBACZ TAKŻE: Adam Ferency we Wrocławiu: "Książki czytam przypadkowo i chaotycznie"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.