Radio Wrocław Kultura: nowamuzyka #15 (24.04 - 30.04)

Kwiecień zamykamy podsumowaniami i małą zapowiedzią.

ENTRANCE – Always The Right Time

Guy Blakeslee, bo to on ukrywa się za pseudonimem Entrance, od kilku już lat działa w ramach różnych projektów solowych, ale jedna rzecz pozostaje niezmienna: charakterystyczny, lekko rozedrgany i łamiący się głos. „Always The Right Time” pochodzi z tegorocznego album „Book of Changes”, zbioru piosenek powstałych w czasie rocznej podróży po Stanach. Te nieco bukoliczne dźwięki nagrane zostały pod okiem Davida Vandervelde (współpracownik Father John Misty), w kalifornijskim New Monkey Studio (gdzie przed laty rezydował Elliot Smith).

FATHER JOHN MISTY – Total Entertainment Forever

Tillman tymi słowami rozpoczyna album „Pure Comedy”: The comedy of man starts like this/Our brains are way too big for our mothers' hips/And so Nature, she divines this alternative/We emerged half-formed and hope that whoever greets us/(...)Is kind enough to fill us in.
Czyżby artysta odkopał swoje ewangelickie korzenie? Ciężko oczekiwać, aby ta 76-minutowa próba głoszenia prawd o życiu, przynosiła w całości lekkość i zabawę formą, znaną z poprzedniej płyty, ale na szczęście zdarzyła się i tutaj porywająca i pełna energii piosenka.

HURRAY FOR THE RIFF RAFF – Rican Beach

10 marca tego roku, Alynda Mariposa Segarra, w jednej osobie Amerykanka o portorykańskich korzeniach i charyzmatyczna liderka zespołu, postanowiła opowiedzieć swoją historię. Płyta „The Navigator” to spójny zestaw piosenek, traktujący o zmaganiu się z segregacją społeczną, życiu na ulicy, potrzebie bliskości i odnajdywaniu siebie i swojej godności w wielkomiejskim, obcym dla imigrantów, środowisku. A że Segarra obdarzona jest dużą wrażliwością i nieskrępowanym wręcz poczuciem własnej wartości, otrzymaliśmy intrygujący, muzycznym fresk.

ALEXANDRA SAVIOR – M.T.M.E.

Piosenka pochodzi z debiutanckiego krążka 22-letniej wokalistki, „Belladonna Of Sadness”. Napisana przy wydatnej pomocy Alexa Turnera, w partiach instrumentalnych nawiązuje i do Arctic Monkeys i do The Last Shadow Puppets, choć to nie melodie a lekko rozmarzony i zgaszony głos Savior ma zostać z nami na dłużej.

PETER PERRETT – How The West Was Won

Piosenka zapowiada zatytułowany podobnie solowy album Petera Perretta, wokalisty grupy The Only Ones. Wokalista jak i sam zespół działali prężnie pod koniec lat 1970, kilka lat temu wrócili, zaś teraz Perrett postanowił zadebiutować jako solista. Podczas pracy nad płytą, na gitarze i basie wspierali go synowie (Jamie i Peter Jr.), z kolei materiał wyprodukował stary znajomy Fisha, INXS i The Rolling Stones - Chris Kimsey.

KENDRICK LAMAR – PRIDE.

Nieważne co nagra raper z Compton, i tak będzie to wydarzenie. Na najnowszym albumie „DAMN.” wyróżniliśmy Pride, gdzie udziela się 18-letni multiinstrumentalista Steve Lacy.