Gwiazdy z książką. Za nami Europejska Noc Literatury [ZDJĘCIA]
Europejska Noc Literatury po raz drugi we Wrocławiu. Najpierw w trakcie Europejskiej Stolicy Kultury, a teraz z okazji zakończenia kadencji Światowej Stolicy Książki UNESCO, do stolicy Dolnego Śląska przyjechali znani aktorzy - m.in. Magdalena Różczka i Agnieszka Grochowska oraz dziennikarze, by na głos czytać fragmenty powieści. Była wśród Krystyna Czubówna, która, jak przyznaje, na co dzień woli literaturę faktu. - Książki są moją miłością, lubię je też kupować. Imponują mi reporterzy, uważam że to fantastyczny zawód, ale ja bym się w nim nie sprawdziła. Kompensuję to sobie, zaczytując się w reportażach - mówi Krystyna Czubówna.
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY Z KRYSTYNĄ CZUBÓWNĄ:
Wśród czytających był także znany satyryk Jacek Federowicz. Jego zdaniem nadal jest popyt na dobrą literaturę. - Przypuśćmy, że nagle książki staną się reliktem. Ale jak długo tekst będzie na tablecie, tak długo będzie w porządku. A czy to na papierze, czy na ekranie - jest sprawą drugorzędną - mówi Fedorowicz.
Czy sobie czyta na głos? - Nie, byłaby to - jak myślę - forma sztuczna. Pisarz pisze po to, by czytelnik go w skupieniu czytał, a nie na nagłos. Bywałem natomiast zapraszany do czytania na głos, najlepiej wychodził mi Gomborowicz i ostatnio Mrożek (...) Byłem jego wiernym czytelnikiem, obserwowałem jak się zmienia, czasem odchodził ode mnie jako czytelnika, przerastał moją możliwość odczuwania, ale cały czas był mi bliski - opowiada Jacek Fedorowicz.
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY Z JACKIEM FEDOROWICZEM:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.