Bardzo ważne zwycięstwo Miedzi. Pokonała GKS Katowice

W pierwszej połowie sporo walki o pozycję, zapasów w środku pola i akcji przerywanych faulami. Przewagę optyczną mieli gospodarze i częściej gościli w polu karnym Miedzi, ale niewiele z tego wynikało. W 12. min Goncerz z ostrego kąta strzelił w boczną siatkę bramki Kapsy. W 34. min kapitan GKS zmarnował najlepsza okazję bramkową w tej części meczu – po błędzie Trifonova katowiczanie wyprowadzili kontrę prawą stroną, do piłki zagranej w pole karne dopadł Goncerz, ale fatalnie spudłował. Poza tymi dwoma sytuacjami Miedź nie dopuszczała rywali do dobrych okazji strzeleckich, a sama szukała swoich szans w stałych fragmentach oraz szybkich atakach. Najlepszą akcję legniczan oglądaliśmy w 28. min, gdy piłka zagrana w pole karne trafiła do Marquitosa, ten w pełnym biegu zdecydował się na strzał z ostrego kąta, ale trafił tylko w boczną siatkę.

W drugiej połowie Miedź zagrała jak wytrawny bokser. Legniczanie w dalszym ciągu nie dopuszczali rywali do sytuacji bramkowych, a im bliżej było końca meczu, tym groźniej atakowała Miedź. W 80. Min z prawej stron wzdłuż linii końcowej w pole karne wpadł Wojciech Łobodziński, wystawił piłkę Damianowi Rasakowi, a ten dopełnił formalności pewnym strzałem do siatki. W 87.min wynik meczu ustalił Jakub Vojtus, który wpakował piłkę do siatki po pięknej akcji i podaniu Marquitosa. Hiszpan wcześniej sam był bliski zdobycia gola, ale jego strzał obronił Abramowicz. – Gratuluję moim zawodnikom zwycięstwa. Zagraliśmy dobry mecz, cieszę się, że mogliśmy zagrać dziś. To jest wyjątkowy tydzień. Jeszcze raz wielkie gratulacje! – powiedział po meczu Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi.

GKS KATOWICE - MIEDŹ LEGNICA 0:2 (0:0)

Bramki: Rasak (80), Vojtus (87). Żółte kartki: Bartczak. Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

GKS: Abramowicz - Czerwiński, Kalinkowski, Goncerz, Foszmańczyk, Mandrysz (59 Jóźwiak), Praznovsky, Kamiński, Frańczak, Sapała (83 Wołkowicz), Lebedyński (70 Prokić).

MIEDŹ: Kapsa - Bartczak (67 Gorskie), de Amo, Midzierski, Trifonov (90 Bartulović), Pennanen, Garguła, Rasak, Forsell (75 Vojtus), Marquitos, Łobodziński.