Lubin: Spór o Park Leśny między mieszkańcami i samorządowcami

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2017-04-01 18:30 | Zmodyfikowano: 2017-04-01 18:32
Lubin: Spór o Park Leśny między mieszkańcami i samorządowcami - fot. Andrzej Andrzejewski
fot. Andrzej Andrzejewski

"Park naturalny, nie militarny" "Nie dla ogrodzenia w Parku Leśnym" - z takimi transparentami na dawnej strzelnicy dla czołgów w Lubinie pojawili się mieszkańcy. Protestują w ten sposób przeciwko planom magistratu - prezydent chce stworzyć w tym miejscu muzeum oręża. Niedawno wokół oazy zieleni pojawiły się słupy, na który ma zawisnąć płot.

- Nie zgadzamy się na to. Jest zamykana ostatnia oaza ciszy, spokoju i lasu w tym mieście. Mówi się o służeniu ludziom, ale nie uwzględnia się zdania ludzi. Okolice placu po zniszczonym WPEC-u są puste i spokojnie można tam zrobić muzeum militarne.

Józefa Tabaka jest jedną z ponad półtora tysiąca osób, które do tej pory podpisały się pod petycją do prezydenta.

- Znamy ten park. Tutaj można było sobie siedzieć i przychodzić swobodnie. Nie trzeba było rowerka dziecinnego zostawiać gdzieś tam pod płotem. Bardzo nam odpowiada park naturalny. Żeby był nieogrodzony.

Reprezentanci Urzędu Miasta na pikiecie nie pojawili się. Rzecznik prezydenta w rozmowie z Radiem Wrocław podkreślił, że kilka lat temu budowie innego Parku - z dinozaurami - towarzyszyły podobne protesty. Dziś lubińskie dinozaury przyciągającą turystów z całego regionu.



Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kowal2017-05-06 23:15:54 z adresu IP: (77.112.xxx.xxx)
Park linowy i muzeum i super sprawa miejsca dość.Psy i tak miny zostawiają więc militarny jest o co halo.
~AGO2017-04-03 00:02:43 z adresu IP: (94.75.xxx.xxx)
1. zaledwie trzy komentarze. 2. Znane jest powiedzenie lubińskiej Władzy . Wybrani zostali radni - przedstawiciele społeczności ,więc nie trzeba pytać o zdanie kogokolwiek innego Wiem, bo nawet zadanie Budżetu Obywatelskiego w większości miast mądrze zarządzanych przez władzę i przedstawicieli mieszkańców czyli radnych jest realizowane z pożytkiem dla ludności. W Lubinie liczy się tylko to "co dla władzy" Gdzie znajdziecie takie kuriozum , jak rynek w Lubinie? Gdzie honor? Popierajmy nadal tą władzę i tych radnych - podobno działających w Waszym interesie
~Edzia 2017-04-02 00:24:57 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Byłam dziś dumna z Mieszkańców Lubina, licznie przybyli na happening zorganizowany w zaledwie kilka dni, ponad tysiąc osób dało dziś władzom Lubina czerwoną kartkę :-) może włodarze tego miasta trochę z pokorą wysłuchaja się w głos ludzi, będą mieli czas by z nimi porozmawiać? By zapytać czego tak naprawdę potrzebują? Bo ogrodzony park militarny, w miejsce naturalnej przestrzeni - nikomu nie jest potrzebny...
~ZSo2017-04-01 22:31:01 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Za nasze (publiczne) pieniądze jest ograniczana nasza wolność. Dostęp do przestrzeni publicznej jest limitowany przez urzędników. Brak jest informacji o zasadach wstępu do tworzonego parku - muzeum. Brak jest informacji o finansowej stronie projektu. Zablokowane mają być uczęszczane m.in. przez działkowców szlaki komunikacyjne w obrębie parku. Barbarzyńsko wyrżnięto dolne piętro parku (krzewy), swoje siedliska straciło wiele ptasich rodzin (rudziki, pokrzewki, słowiki...)- gatunków chronionych. Wykorzystano fakt braku aktualnej inwentaryzacji przyrodniczej. W obliczu zadłużenia miasta (deficyt ponad 13 mln PLN) fakt prowadzenia tej inwestycji (6 mln?) wbrew głosom wielu mieszkańców, jest co najmniej kontrowersyjny. Jestem pewien, że podczas przyszłych wyborów pokażemy decydentom (prezydent miasta Robert Raczyński) oraz radnym (w znakomitej większości zatrudnionym w instytucjach związanych z miastem) co sądzimy o takim traktowaniu naszej społeczności.
~Jaa2017-04-01 20:30:33 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Panie rzeczniku- prosze zwiekszyc dawke lecytyny. Przy przebudowie parku wroclawskiego nie bylo takich protestow! (prosze o dowod na to, jesli sie myle). A nasze miasto ma byc przede wszystkim dla nas-mieszkancow a nie "turystow z calego regionu". Jesli interes innych jest dla Was wazniejszy niz mieszkancow,to szykujcie sie na wiecej takich protestow.