Nie Było Grane: nowy Grandaddy, stary Iggy Pop, zbliżąjący się Thurston Moore i Fleet Foxes
Podczas najbliższych 4 godzin sprawdzać będziemy zapowiadane od kilkunastu tygodni premierowe wydawnictwa Real Estate i Spoon. Ich poprzednie płyty spotkały się ze świetnym przyjęciem, zarówno krytyków jak i stale rosnącego grona fanów.
W wypadku najnowszej produkcji Real Etstate, „In Mind”, wydawałoby się, że dostojna melancholia ciągnie się w nieskończoność („After the Moon”) ale z pozoru monotonne dźwięki znajdują też swoją burzliwą kulminację („Two Arrows”).
W Wypadku Spoon, jeśli odrzucimy single promujące album, wsłuchamy się za to w 5 na 10 utworów, wtedy zdecydowanie nie będzie to czas stracony. Najlepsze momenty? „Pink Up” - czyli środek - oraz „Us” - koniec płyty, niski ukłon w stronę minimalizmu, ambientu i pewnego artysty, którego prawy profil widnieje na okładce płyty „Low”.
Audycja Nie Było Grane czyli sludge, doom, indie, shoegaze, alternatywa, eksperymenty i proste piosenki - Radio Wrocław Kultura, w soboty od 16.00 do 20.00.
Sprawdzimy też debiut Dams Of The West, odnotujemy powrót (po 10 latach nieobecności) Grandaddy, z kolei krótki romans z country zaprezentuje frontman Bad Religion, Greg Graffin. Trzykrotnie odwiedzimy też Australię, i bynajmniej nie będą to tylko różne oblicza King Gizzard and The Lizard Wizzard.
O parytet zadba jedna z oryginalniejszych i najzdolniejszych wokalistek ostatnich lat - Laura Marling. Angielka potrafiąca zadbać o świetne brzmienie wokalu, zarówno w niskich jak i wysokich rejestrach, a przy tym całkiem zgrabnie a co najważniejsze z rozmysłem balansująca między kameralnym popem, folkiem a muzyką rockową. Najnowsza produkcja Marling, „Semper Femina”, została nagrana w Los Angeles pod koniec 2015 r., zaś za produkcję całości odpowiada Blake Mills (Alabama Shakes, Fiona Apple, John Legend). Materiał na 6-tą płytę w karierze Angielki powstał w większości podczas trasy koncertowej promującej świetny skądinąd album „Short Movie”. Laura tak opowiadała o nowej muzyce: „(...) Zaczęłam pisać „Semper Femina” tak jakby mężczyzna pisał o kobiecie, a potem pomyślałam, że to nie mężczyzna, tylko ja. Nie potrzebuję udawać kogoś innego, żeby pokazać sposób, w jaki patrzę na kobiety, również na siebie (...)”. W odróżnieniu od poprzednich albumów, to propozycja wyciszona, więcej tu akustycznego grania, pojawiają się też smyczki. Ale najważniejsze, że Marling wciąż poszukuje, a glina z której lepi swoją muzykę, nie wyschła.
Cofniemy się też do 2015 r,. a więc bandcampowego debiutu Julien Baker. 20-latka zadziwiła zadziornością, która nie powinna a jednak pięknie komponowała się z jej delikatnym, pełnym emocji głosem. Przed 2 laty usłyszało o niej niewielu. Na szczęście reedycja jej debiutu daje w końcu szansę, że pozna ją zdecydowanie szersze grono odbiorców.
A na deser zapowiemy muzykę, która ukaże się w czerwcu - Fleet Foxes i Thurston Moore zagrają u nas totalnie przedpremierowo! Ten ostatni zostanie zresztą na dłużej, a to w związku z dokumentem „I've Nothing But My Name”, w którym Moore przepytywał Iggy'ego Popa. Dziwnym zbiegiem okoliczności dziś mija równo 40 lat od wydania albumu „The Idiot”, co sprawia, że pojawienie się w sobotnie popołudnie frontmana The Stogges będzie czymś więcej niż tylko czytelnym nawiązaniem do innych wykonawców na dzisiejszej playliście.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.