Wrocław na żywo: Wishbone Ash, Airbag, Jozef van Wissem
Legendarnie, bo już dziś w Starym Klasztorze pojawi się Wishbone Ash. Zespół od prawie 5-ciu dekad znany ze swojego unikalnego brzmienia, które zawdzięcza dwóm współbrzmiącym gitarom solowym. Melodyjny i nierzadko subtelny hard rock z dodatkiem angielskiego folku, bo i takie wycieczki na przestrzeni lat grupie się zdarzały.
I chociaż w 1969 r. na zamieszczone w tygodniku Melody Maker ogłoszenie: „Poszukiwany gitarzysta solowy: kreatywny, pozytywnie myślącym bezkonfliktowy; do zespołu o wielkiej przyszłości”, jako ostatni odpowiedział Andy Powell, to właśnie on od kilkudziesięciu już lat jest jedynym muzykiem oryginalnego składu.
Zespół jest w trakcie trasy „The Tough And Tender Tour 2017”, na której oprócz materiału z wydanego w 2014 r. „Blue Horizon” z pewnością usłyszymy nieśmiertelną „Persephone”, będzie i „Phoenix” czy „Warrior / Throw Down the Sword”, a więc fragmenty „Argusa” - najlepszego albumu 1972 r. wg magazynu „Sounds”.
Przed Wishbone Ash wystąpi Steve Hill oraz polski Lizard. Koncert już dziś w STARYM KLASZTORZE, a więcej informacji TUTAJ
W sobotę klimatycznie zrobi się we wrocławskim Firleju. Punktualnie o 20.00 na scenę wyjdą lubiani u nas Norwegowie z Airbag. Będzie to trzecia wizyta kwintetu w Polsce, który wraca po 3 latach nieobecności z materiałem z wydanego przed kilkoma miesiącami albumu „Disconnected”.
Zespół zaczynał jako cover band, powoli ucząc się własnego muzycznego języka. Pierwsze autorskie kompozycje cieszyły się sporym powodzeniem w serwisie MySpace, a rosnące zainteresowanie młodym zespołem zaowocowało koncertami u boku Riverside, The Pineapple Thief, Gazpacho, a w końcu udanym debiutem płytowym w postaci „Identity” w 2009 r. Ale to dopiero wydany dwa lata później album „All Rights Removed” na dobre podbił serca słuchaczy i zaskarbił przychylność prasy. Czym? Skandynawską melancholią, niespiesznym i nieco onirycznym brzmieniem, zachwycającym płynnością i pięknymi melodiami. Bo właśnie taka jest muzyka Airbag.
Więcej informacji TUTAJ
Filmowo z kolei będzie w niedzielę. W Starym Klasztorze pojawi się Jozef van Wissem, mistrz lutni barokowej, od kilku lat nagrywający w duecie z Jimem Jarmuschem. To też kompozytor muzyki filmowej, m.in. do „Tylko kochankowie przeżyją” wspomnianego wyżej Jarmuscha.
Dźwięki wydobywające się spod palców Holendra charakteryzuje się mrocznym, hipnotycznym pulsem. Mimo że to minimalistyczne granie, intryguje od pierwszej do ostatniej chwili.
Jako support zaprezentuje się zespół Squid, alternatywny duet z Wrocławia.
Więcej informacji TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.