Wielka przebudowa Wyspy Daliowej. Ma być dziko i zielono

Minitoring, oświetlenie i niepowtarzalny klimat, czyli nowe oblicze wyspy Daliowej. Wrocławski magistrat przedstawił dziś plan rewitalizacji sąsiadującej ze Słodową wyspy i zapowiedział plany jej rewitalizacji. Istotnym elementem wyspy będzie rzeźba w kształcie tunelu Oskara Zięty, ale też bogata roślinność. Chcemy zostawić rosnące tam drzewa i dołożyć jeszcze więcej zieleni - mówi architektka Joanna Styrylska:

- To co my dodajemy to zielone wsypy, tworzymy je w postaci łagodnych pagórków, które obsiewamy ozdobnymi roślinami, tak kształtujemy szatę roślinną aby o każdej porze roku wyglądała ona atrakcyjnie. 

Trwa kompletowanie dokumentacji związanej z przetargiem na prace, wyspa ma być gotowa do użytku na tegoroczną majówkę.

Wśród koncepcji architektonicznych jest zachowanie jej dzikiego klimatu, pozostawienie rosnących tam drzew i dołożenie jeszcze więcej zieleni. My chcemy jednak zadbać także o bezpieczeństwo - mówi Jerzy Pietraszek z urzędu miejskiego Wrocławia:

- Mamy murek oporowy, mamy schody, które się pozapadały, które wymagają naprawy. Zostanie zainstalowane oświetlenie, którego tu nigdy nie było oraz, oczywiście, monitoring. 

Na wyspie zostanie także zainstalowana wysoka na 6 i długa na 15 metrów rzeźba projektanta Oskara Zięty, wykonana ze stali nierdzewnej. Ma ona kosztować od 1,2 - 1,8 miliona zł. Pomysłowi sprzeciwili się aktywiści, którzy otwarcie mówią, ze Wrocław ma inne, ważniejsze potrzeby, na które można by wydać te pieniądze.