Gwiazdy polskiej siatkówki zagrają we Wrocławiu
W sobotnich półfinałach o godzinie 14.45 mistrz kraju ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra z Jastrzębskim Węglem, a o 18.00 w drugim meczu półfinałowym Lotos Trefl Gdańsk zmierzy się z obrońcą trofeum - Skrą Bełchatów. Zwycięzcy obu spotkań zagrają o Puchar Polski w niedzielę o 14.45.
Na boisku będzie można zobaczyć na przykład Bartosza Kurka, Mateusza Mikę czy Michała Winiarskiego.
Paweł Wachowiak polskiego związku piłki siatkowej jest przekonany, że kibiców czeka sportowe widowisko na wysokim poziomie:
- Uczestnicy tych zawodów zawsze podkreślają, że świetnie czują się we Wrocławiu - mówi Wachowiak.
Wrocław jest organizatorem finału już po raz drugi. Piotr Mazur z wrocławskiego magistratu potwierdził, że impreza ta będzie organizowana w mieście jeszcze przez 3 lata.
- Wszystko wskazuje na to, że finał Pucharu Polski będzie odbywał się we Wrocławiu przez najbliższe 3 lata. To jest naprawdę fajny turniej i jestem przekonany, że zobaczymy siatkówkę na wysokim poziomie - dodaje Paweł Wachowiak.
Przypomnijmy, ze w meczach ćwierćfinałowych broniąca tytułu Skra pokonała u siebie Espadon Szczecin 3:2 (25:19, 16:25, 25:19, 22:25, 15:12), Lotos Trefl wygrał w Rzeszowie z Asseco Resovią 3:2 (21:25, 25:18, 22;25, 25:15, 10:15), ZAKSA pokonała we własnej hali Effectora Kielce 3:0 (25:22, 25:22, 25:18), a Jastrzębski Węgiel wygrał u siebie z Cerradem Czarnymi Radom 3:0 (25:20, 25:21, 25:21).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.