Troje turystów zabłądziło w śnieżycy rejonie poniżej Śnieżnych Kotłów. Wyszli około 15:40 z Chatki Wielkanocnej, by dojść do schroniska Pod Łabskim Szczytem. Na szczęście (to ogromna zasługa ratowników GOPR) są już bezpieczni, cali i zdrowi.
Sukcesem zakończyła się akcja ratunkowa w Karkonoszach. Trójka turystów, którzy zabłądzili w rejonie poniżej Śnieżnych Kotłów została przez ratowników GOPR szczęśliwie doprowadzona do schroniska Pod Łabskim Szczytem.
Jak mówi naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR Sławomir Czubak, wszyscy czują się dobrze, odmówili transportu na dół i zdecydowali się zostać na noc w schronisku.
Ratownicy zlokalizowali troje turystów dzięki aplikacji Ratunek:
Cała trójka wyszła z Chatki Wielkanocnej bardzo późno, bo około 15.40. Kilkadziesiąt minut później zapadł zmrok, a oni w zamieci stracili orientację. Zostali zlokalizowani przez ratowników, którzy dostarczyli turystom rakiety śnieżne i kije i doprowadzili do schroniska Pod Łabskim. Bezpiecznie pokonali ostatnie półtora kilometra do schroniska.
Na szlakach w Karkonoszach są miejscami metrowe zaspy. Warunki są bardzo trudne.
umożliwia automatyczne przesłanie SMS z lokalizacją osoby dzwoniącej i kontakt telefoniczny z ratownikiem dyżurnym GOPR. Numer ratunkowy w górach 601 100 300 udostępniony przez operatora telefonii komórkowej jest zintegrowany z aplikacją
jest dostępna na telefony komórkowe z systemem operacyjnym Android (wersja od 4.0), wyposażone w moduł GPS
jest bezpłatna dla użytkowników
ściągnięcie i instalacja aplikacji jest możliwe z poziomu telefonu komórkowego poprzez wejście na specjalną stronę internetową, wybranie i instalację jej na telefonie
Do prawidłowego działania aplikacji wymagana jest umowa dotycząca danego telefonu komórkowego o świadczenie usług telekomunikacyjnych, zawarta z Operatorem Telefonii Komórkowej (umowa na abonament lub na kartę)
WZYWANIE POMOCY
w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, która wymaga kontaktu z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (GOPR) należy uruchomić aplikację na telefonie
na ekranie komórki pojawia się wtedy przycisk z niebieskim krzyżem, a pod nim komunikat Dotknij 3 razy, aby wezwać pomoc. Wymóg trzykrotnego dotknięcia przycisku ma zabezpieczyć przed przypadkowym wezwaniem pomocy
Brawo ratownicy. Kolejny raz wykazaliście że jesteście jednak potrzebni. Będzie budżet nowy sprzęt i zachowacie robotę. Nie zapomnijcie podziekować zagubionym turystom. Gdyby nie oni musielibyście szukac sobie innej roboty bo po co trzymać ratowników nikomu niepotrzebnych? jeszcze raz bravo