Ptaki zimną na Dolnym Śląsku
Zbliża się zima, a więc trudniejszy czas dla ornitologów, jak i dla samych ptaków. Z tej okazji w Muzeum Przyrodniczym we Wrocławiu zorganizowano specjalny, ostatni spacer z ptakami, podczas którego jego uczestnicy dowiedzieli się np. jakie gatunki można nadal obserwować mimo panującego na zewnątrz chłodu, mówi Hania Sztwiertnia ze Śląskiego Towarzystwa Ornitologicznego:
- Biorąc pod uwagę cały nasz kraj to będzie ponad 200, 300 gatunków. Część ptaków od nas odlatuje na południe, ale zimną do nas przylatują ptaki z północy. Nasze warunki są dla nich znacznie łatwiejsze, niż te syberyjskie.
Myszołowy włochate, nury, czy jemiołuszki. To tylko kilka z gatunków ptaków, jakie można oglądać na Dolnym Śląsku zimą. Choć szczyt sezonu ornitologicznego to oczywiście wiosna, to w czasie chłodnych dni miłośnicy ptaków również nie mogą narzekać na nudę. Poza tym, jak mówią uczestniczy dzisiejszego spaceru w Muzeum Przyrodniczym we Wrocławiu, to również czas wzmożonej odpowiedzialności za ptaki:
- Karmić ptaszki, budować karmniki, żeby ptaszki mogły się najeść.
- W boku butelki wycina się dziurkę i wsypuje karmę.
- Leci do budki sobie ptaszek i zje.
Uczestnicy spaceru poznawali również techniki malowania i rysowania ptaków. Jak mówili, to jedna z najlepszych metod utrwalania i ćwiczenia spostrzegawczości.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.