Sensacja w Krośnie. Koszykarze PGE Turowa przegrali z beniaminkiem
Po pierwszej kwarcie nic nie zwiastowało katastrofy. Dolnośląscy koszykarze wygrali tę część spotkania 26:18. Na ten wynik złożyła się m.in dobra dyspozycja Michała Michalaka, który zdobył wtedy 7 punktów.
W drugiej odsłonie jako pierwszy wśród gości piłkę w koszu umieścił Kacper Borowski i było 28:20. Od tego momentu mecz odwrócił się na korzyść ekipy z Krosna. Przez cztery minuty gospodarze zanotowali serię 17:2 w czasie której szalał Chris Czerapowicz trafiając wszystkie trzy trójki, a do tego dołożył jeszcze dwa celne wolne. W połowie kwarty było zatem 37:30, a na półmetku spotkania 42:36.
Kto liczył na to, że po przerwie PGE Turów odrobi straty ten srogo się rozczarował. W trzeciej kwarcie zgorzelczanie zdobyli zaledwie 7 punktów trafiając zaledwie raz (!) z gry. Dopiero na 2 minuty przed końcem tej odsłony zrobił to Denzell Erves. Gospodarze bawili się za to w najlepsze notując aż 28 oczek. Przy prowadzeniu Miasta Szkła 70:43 czwarta kwarta była zatem już tylko formalnością.
Jedynym koszykarzem PGE Turowa, który zagrał na przyzwoitym poziomie był Kirk Archibeque. Amerykański podkoszowy zanotował double-double składające się z 14 punktów (7/12 z gry) i 10 zbiórek. Wśród gospodarzy taka sztuka udała się Kareemowi Maddoxowi - 19 "oczek" i 10 zebranych piłek. Najlepszym strzelem był natomiast Chris Czerapowicz z 25 punktami (m.in 4/4 zza łuku). Warto zwrócić też uwagę na siłę ławki rezerwowych Krosna. Ich zmiennicy wygrali rywalizację ze swoimi rywalami ze Zgorzelca 49:30.
Miasto Szkła Krosno - PGE Turów Zgorzelec 91:69 (18:26, 24:10, 28:7, 21:26)
Punkty dla Miasto Szkła: Chris Czerapowicz 25, Kareem Maddox 19, Royce Woolridege 11, Filip Małgorzaciak 9, Dawid Oczkowicz 7, Dariusz Wyka 5, Dawid Bręk 3, Jakub Dłuski 2, Patryk Pełka 2.
Punkty dla PGE Turówa: Kirk Archibeque 14, David Jackson 11, Michał Michalak 9, Mateusz Kostrzewski 9, Tweety Carter 7, Kacper Borowski 5, Denis Ikovlev 5, Denzell Erves 4, Michał Gospodarek 2, Michał Lichnowski 2,
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.