Mistrz za mocny dla Cuprum Lubin
W pierwszym secie wyrównana rywalizacja trwała do stanu 11:11. Potem za sprawą dobrej gry w obronie i popisowych kontr Sama Deroo gospodarze wyszli na prowadzenie 14:11. Wypracowanego kapitału nie oddali już do końca. Po akcji Dawida Konarskiego ZAKSA miała piłkę setową i wykorzystała ją przy pierwszej okazji. Blok Rafała Buszka dał mistrzom Polski zwycięstwo 25:21.
Druga partia to podobna historia. Cuprum zaczęło od prowadzenia 3:0, kiedy udanie ze środka zaatakował Marcus Bohme, ale większość następnych akcji na swoją korzyść rozstrzygała ZAKSA. Znów punktował Sam Deroo i gospodarze byli lepsi 12:8. "Miedziowi" walczyli i zmniejszyli nawet straty do stanu 18:19, ale końcówka należała do rywali. ZAKSA raz jeszcze wykorzystała setbola już w pierwszej próbie. Asa serwisowego posłał Benjamin Toniutti i było 25:19.
Trzecia partia upłynęła już pod znakiem dominacji mistrzów Polski. ZAKSA prowadziła 4:0 i ani razu nie musiała gonić wyniku. Kiedy Dawid Konarski zagrał blok-aut było już 13:6. Kto kończył mecz? Sam Deroo zapewnił meczbola i choć Cuprum zdołało obronić pierwszego z nich, to przy drugim samo położyło gospodarzom zwycięstwo na tacy. Lukasz Kaczmarek zaserwował w pół siatki i było 16:25.
Na MVP spotkania wybrano Mateusza Bienka - środkowego ZAKSY Kędzierzyn-Kozle.
ZAKSA Kędzierzyn Kozle - Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:19, 25:16)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.