Siatkarska sobota. Grają Impel i Cuprum

Siatkarki Impelu zagrają z ŁKS. Choć to dopiero druga kolejka to łódzki zespół ma już... drugiego trenera. Beniaminek przegrał na inaugurację z Budowlanymi Toruń 0:3 i niespodziewanie trener ŁKS - Maciej Bartodziejski podał się do dymisji. To tym bardziej dziwne, że szkoleniowiec pracował z tą ekipą od sezonu 2014/2015, a teraz zrezygnował po zaledwie jednym spotkaniu. "Powodem mojej decyzji jest przegrany mecz. Mam taki charakter i tyle. Ten pierwszy pojedynek w Orlen Lidze to był dla mnie taki sprawdzian. Nie zdałem go, przegrałem spotkanie i uznałem, że tak będzie najlepiej. Przed sezonem nie planowałem takich decyzji po jednym meczu" - mówił po meczu Bartodziejski. Jego następcą został Michal Masek. 33-letni Słowak pracował wcześniej m.in w Chemiku Police i Telekomie Baku, a ten sezon zaczął jako drugi trener SC Dresdner.

Czy wrocławianki mają się obawiać efektu nowej miotły? Wątpliwe. Wśród rywalek są co prawda klasowe zawodniczki m.in Izabela Kowalińska i Katarzyna Sielicka, ale największe wrażenie robi... hala. ŁKS podejmuje bowiem rywalki w słynnej Atlas Arenie. Nie ma jednak mowy o zapełnionych trybunach i takim dopingu jaki znamy chociażby z meczów siatkarskiej reprezentacji Polski. Nie ma się zatem czego bać. Impel po tym jak wygrał w pierwszej kolejce z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0, teraz też powinien przebrnąć przez mecz bez straty seta.

Początek spotkania w Łodzi o 15.00.

Dużo trudniejsze zadanie czeka natomiast Cuprum. Lubinianie zmierzą się na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Dla "Miedziowych" to drugi mecz w tym tygodniu. Zespół Gheorghe Cretu odrabia zaległości, bo zaczął sezon później niż inne drużyny, z powodu obowiązków reprezetacyjnych swoich siatkarzy. Nie ma to jednak, żadnego wpływu na wyniku. Cuprum pokonało w Bielsku-Białej BBTS 3:0, a takim samym wynikiem zakończyło wcześniejszy mecz u siebie z MKS Będzin.

Teraz jednak nie będzie tak łatwo. ZAKSA to obrońca tytułu. Drużyna, która w zeszłym sezonie zdominowała rozgrywki przegrywając zaledwie trzy mecze, teraz - po trzech spotkaniach - ma już na koncie jedną porażkę. W drugiej kolejce hale w Kędzierzynie zdobyła Skra Bełchatów wygrywając 3:1. ZAKSA odkuła się już w następnej serii pokonując na trudnym terenie w Gdańsku, LOTOS Trefl 3:1.

Dzisiejszy mecz to przede wszystkim pojedynek rozgrywających - Grzegorza Łomacza z Cuprum i Francuza Benjamina Toniuttiego. Kto poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa? Początek siatkarskich emocji już o 14.45.

fot. ks.cuprum.pl