DRJ: Kogeneracja

Gdy zrobi się chłodniej odkręcimy kaloryfery i poczujemy przyjemne ciepło. Tylko jak ono powstaje? I skąd bierze się prąd we Wrocławiu? W sobotę była okazja by zobaczyć te procesy krok po kroku na własne oczy. Wrocławska elektrociepłownia otwarła szeroko swoje drzwi - można było zajrzeć prawie wszędzie.

Węgiel składowany w porcie nad Odrą jest dostarczany do zakładu taśmociągiem liczącym 1200 metrów. Potem jest mielony na (czarną) mączkę i wpada do wielkiego kotła. To tam powstaje ciepło i prąd. Zakład zasila w energię całe miasto i produkuje ciepło dla 60 procent mieszkań.
Można było zobaczyć jak przetwarza się wodę z Odry, ta do produkcji jest krystalicznie czysta. Jedną z największych atrakcji dla zwiedzających była także wizyta w centralnej nastawni, gdzie na wielkich monitorach widać było jak na dłoni wszystkie skomplikowane procesy.

Podczas dwudziestej, jubileuszowej edycji Dni Otwartych Drzwi odwiedzający mieli okazję nie tylko poznać tajniki elektrociepłowni, ale również zobaczyć pokazy fizyczno-chemiczne oraz zwiedzić wystawę eksponatów z wrocławskiego Humanitarium. W programie znalazło się także wiele atrakcji dla najmłodszych: konkursy i warsztaty plastyczne oraz kącik ekologiczny. Cennej wiedzy dostarczy również stoisko informacyjne na temat uciepłownienia kamienic oraz usług energetycznych oferowanych przez KOGENERACJĘ S.A.

Podczas dotychczasowych dziewiętnastu edycji Dni Otwartych Drzwi KOGENERACJĘ odwiedziło niemal 30 tys. osób. Po tegorocznej sobocie z pewnością doszło kilka tysięcy zadowolonych osób. Bo dobrej zabawy nie popsuła nawet nie najlepsza pogoda.