Zbudowali złoty pociąg. W skali 1:1
Złotego pociągu nie znaleźli, dlatego on go zbudował. Niesamowity projekt Sławomira Suchorowskiego z Głuszycy pod Wałbrzychem. Wraz ze swoim zespołem postawił replikę pancernego pociągu w skali jeden do jednego.
Pracowali cztery miesiące i zużyli dziewięć ton stali i jak mówi konstruktor wcale nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa: - To jest dopiero pierwszy wagon, a jeszcze powstaną trzy wagony ładunkowe na sztabki ze złotem i lokomotywa pancerna. Najtrudniejszy był ten pierwszy wagon, bo musieliśmy zrobić szablony, oprzyrządowanie. Chciałbym skończyć do końca roku.
- Jesteśmy w takim regionie, niedaleko "złotego pociągu" i kompleksu Riese, że uznałem to za dobry pomysł. Myślę, że na pewno zadziała promocyjnie dla naszego regionu. Na pewno przyczyni się do tego, że turyści będą do nas przyjeżdżać, żeby zobaczyć taką reprodukcję.
- Turystyczny boom w Wałbrzychu! Złoty pociąg przyciągnął tysiące ludzi
- Złoty pociąg? Wałbrzych "zarobił" na nim pół miliarda złotych!
Do końca roku powstaną jeszcze trzy wagony i pancerna lokomotywa. Całość stanie w muzeum, które powstaje na terenie byłych zakładów zbrojeniowych we wsi Grzmiąca.
Przypomnijmy, że poszukiwania "złotego pociągu" na 65. kilometrze wciąż nie zostały zakończone.
Twórcy projektu zapewniają, że został on odtworzony z oryginalnych planów. - Są tutaj koła i osie ze starych lokomotyw. Wagon można ciągnąć po torach – wyjaśnia Sławomir Suchorowski. Podkreśla, że najtrudniejsze było stworzenie pierwszego wagonu, przede wszystkim pod względem projektowym. W środku jest sporo stali (np., stalowe lufy i działa), konstrukcja odlana jest ze specjalnego laminatu. Autorzy pomysłu nie podają jaki jest koszt całości, ale na pewno są to setki tysięcy złotych.
Do końca roku mają być gotowe trzy kolejne wagony oraz pancerna lokomotywa. Całość ma się stać początkiem muzeum replik, które powstanie w tym miejscu.
- Kibicuję i wspieram ten projekt. To kolejna rzecz, która zatrzyma turystów w gminie Głuszyca – podkreśla burmistrz, Roman Głód.
Posłuchaj relacji Radia Wrocław:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.