Najlepsze reprezentacje w unihokeju od piątku we Wrocławiu
Tak mocnego turnieju przed grudniowymi mistrzostwami świata w Rydze próżno szukać. We wrocławskim WKK Sport Center (ulica Czajcza) kibice zobaczą unihokejową śmietankę na czele z wicemistrzami świata - Finami. W tym gronie nie zabraknie także reprezentacji Polski, która zagra w grupie z Czechami i Słowacją. "Trafiliśmy do nieco łatwiejszej grupy" - uważa reprezentant kraju Krystian Malasiewicz.
W drugiej grupie poza Finlandią zagrają jeszcze Norwegia i Niemcy.
Turniej Polish Open to nie tylko sprawdzian dla zawodników, ale i dla organizatorów. W przyszłym roku w WKK Sport Center odbędzie się bowiem jeszcze mocniej obsadzony turniej. Wszystko to w ramach The World Games 2017, które będzie gościł Wrocław.
Nasza reprezentacja podczas najbliższego weekendu chce zająć przynajmniej trzecie miejsce. Biało-czerwoni niedawno grali na towarzyskim turnieju w Czechach. Tam wypadli słabiej, ale głównie dlatego, że testowano przydatność wszystkich zawodników i różne warianty rotacji. W Polish Open nie będzie już miejsca na szkoleniowe eksperymenty - tu liczy się wynik.
"Szykuje się naprawdę widowiskowa gra" - zapowiada wiceprezes Polskiego Związku Unihokeja Tomasz Wojciechowski
Z każdej grupy do półfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny. Kluczowy dla losów reprezentacji Polski powinien być sobotni mecz ze Słowacją, choć sami zawodnicy bardziej ekscytują się piątkowym meczem z Czechami o 20.00. Finały zaplanowano na niedzielę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.