Miał ponad 1,5 promila i bez uprawnień kierował...
Głogowscy policjanci pełniąc służbę na rzece Odra zatrzymali do kontroli łódź motorową, którą płynęły dwie osoby. Okazało się, że młody mężczyzna, który nią kierował był nietrzeźwy i miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto właściciel łodzi, który z nim podróżował nie miał podstawowego wyposażenia wymaganego względami bezpieczeństwa tj. koła ratunkowego, gaśnicy, kapoków i bosaku. W związku z tym został on ukarany mandatem karnym. O dalszym losie nietrzeźwego „sternika” zdecyduje sąd, który za tego typu przestępstwo może orzec karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend, około godz. 18.30. Podczas patrolowania i sprawdzania odcinka rzeki Odry policjanci udali się w stronę placu festynowego, gdzie zauważyli łódź motorową, którą kierowało na zmianę dwóch mężczyzn. Na widok policyjnego patrolu przesiedli się i zatrzymali do kontroli. Mężczyźni zostali poddani badaniu za zawartość alkoholu. Właściciel łodzi był trzeźwy, ale został ukaranym mandatem karnym za brak podstawowych elementów wyposażenia, które wpływa na bezpieczeństwo tj. koła ratunkowego, gaśnicy, kapoków i bosaku.
Natomiast drugi z mężczyzn 24-latek, który wcześniej sterował łodzią miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i nie posiadał uprawnień do sterowania. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.